CI Games i Hexworks podstępnie zaatakowały wszystkich na Gamescom, ujawniając restart gry Lords of the Fallen z 2014 roku.
Zapowiedzi dotyczące gier wideo czasami potrafią zaskakiwać fantastycznie i chociaż ta, którą wypuściło CI Games, nie wywołała tak ogromnej fali jak Cyberpunk 2077 przed premierą, zrobiła coś, czego nikt się tak naprawdę nie spodziewał.
Mianowicie zespół już wcześniej zapowiadał kontynuacjęWładcy Upadłychz 2014 roku, ale najnowszy zwiastun opowiada zupełnie inną historię – to właściwie restart, ale też swego rodzaju kontynuacja, gdyż akcja rozgrywa się około tysiąc lat po pierwszej grze.
Po pierwsze, gra nie nazywa się już Lords of the Fallen 2 – znana jest teraz jako The Lords of the Fallen. Tak, „The” to jedyna różnica między nazwami gry z 2014 roku a tą.
Jest bardzo prawdopodobne, że powodem tego typu nazewnictwa jest fakt, że Hexworks i CI próbują zrestartować grę, oferując zupełnie nową przygodę na większą skalę. Według zapowiedzi jest on pięciokrotnie większy od oryginału.
Co więcej, najwyraźniej będzie oferować odpowiednie doświadczenia RPG z zadaniami NPC i bardziej skupiać się na postaciach, a także na narracji, na co zwykle nie zwracają uwagi gry typu Soulslike.
Z drugiej strony The Lords of the Fallen będzie opierać się na tym gatunku poprzez rozgrywkę, z „szybszą walką w stylu soulslike” i „silniejszym motywem”.
Gra powstaje w silniku Unreal Engine 5 i ukaże się na PC, PlayStation 5 i Xbox Series X/S.
Więcej nowości z Gamescomu 2022: