W przeciwieństwie do podstawowej gry W40K: Chaos Gate: Daemonhunters, która spotkała się z uznaniem graczy i krytyków, DLC Duty Eternal polaryzowało fanów bardzo dobrymi dodatkami i kilkoma dużymi rozczarowaniami.
Warhammer 40,000: Brama Chaosu - Łowcy Demonówwystartował 5 maja 2022 roku i szybko zdobył fanów uniwersum W40K,łącznie z nami, koniec i ci, którzy czekali na nowy XCOM lub grę w podobnym duchu.
Odbiór był tak świetny, że sukces przekonałRozwój granicznynabyćZłożone gry, zespół odpowiedzialny za jeden z najlepszych tytułów 40K w ostatnich latach.
Ponieważ wszystko szło tak dobrze w grze, fani spodziewali się, że pojawią się znakomite DLC, ale czekało ich brutalne przebudzenie w postaci Duty Eternal, które zawierało mnóstwo zastrzeżeń i problemów, ale pod tymi problemami znajdowało się także kilka naprawdę świetnych dodatków.
Złożone gry
Ciche zalety Duty Eternal, a nie mocna strona
Już na samym początku DLC prezentuje dwie nowe klasy, które się pojawią – Techmarine i Dreadnought, przy których regularnie ślini się każdy 40-tysięczny fan. W związku z tym oczekiwania wobec dwunożnego urządzenia podtrzymującego życie, które dziesiątkuje wrogów na swojej drodze, były wysokie, ale nie tylko nie zostały spełnione, ale zostały tak zniweczone, że ostatnie sezony Gry o Tron nagle nie wyglądają już przerażająco.
Ani kampania marketingowa prowadząca do wydania DLC, ani strona sklepu nie wskazywały, że chodzik nie będzie dostępny w większości misji – można go używać jedynie w nowych wdrożeniach Technophage, które są dostarczane z Duty Eternal.
Jest to skandaliczne, niezależnie od tego, jak na to spojrzeć, zwłaszcza że sama nazwa DLC sugeruje, że główną atrakcją jest Dreadnought. Ostatecznie do strony sklepu dodano małe zastrzeżenie określające, że klasy można używać tylko w przypadku Technophage Outbreak, ale szkody już zostały wyrządzone.
Skoro słoń już wyszedł z pokoju, przejdźmy do reszty tego, co ma do zaoferowania DLC, na przykład Techmarine. Tym można grać w dowolnej misji, ale świecą tylko podczas Technofaga, ponieważ mogą naprawić Drednota. Complex Games osiągnęło symbiozę Techmarines i Dreadnoughts, ale poważnie ograniczyło obie klasy - Dreadnoughts z wyżej wymienionym ograniczonym rozmieszczeniem i Techmarine ze względu na to, że bez niego są bardzo słabi.
Podczas podstawowej rozgrywki udało mi się znaleźć sposób, aby każda klasa była użyteczna, mimo że niektóre były kilka razy potężniejsze od innych.
Techmarine'a jednak trudno polubić, ponieważ bez korzyści, jakie wnosi dla gigantycznej dwunożnej maszyny do zabijania, musi polegać na trzech serwitorach, które są nieco rozczarowujące. Może wystarczy powiedzieć, że lekko intensywne kichnięcie może spowodować eksplozję Servitora, a ponieważ walczymy ze stronnikami Nurgle'a, kichanie jest częste, co zmniejsza użyteczność Techmarine w walce.
Złożone gry
Dodatkowo nowe misje, a także zmiany w istniejących, spowodowane przez Duty Eternal, są dość trudne, a sprowadzenie Techmarine nawet podczas regularnego rozmieszczenia oznacza wzrost trudności. Biorąc pod uwagę już zwiększony poziom trudności i problemy, jakie możesz mieć z nową klasą, często zamiast dobrej zabawy skończy się to ogromnym bólem głowy.
Jak się okazuje, najsłabsze elementy DLC zostały wystawione na światło dzienne, co oczywiście spowodowało wiele negatywnych opinii, ale po zapoznaniu się z ofertami muszę tylko wskazać mocne strony.
Skromne dodatki zawierające DLC
Jeśli grałeś w Chaos Gate - Daemonhunters bez Duty Eternal, prawdopodobnie byłeś zirytowany tym, że nigdy nie mogłeś ukończyć wszystkich misji, które pojawiały się na mapie gwiazd, lub że Twoi Szarzy Rycerze byli zbyt długo nieczynni po otrzymaniu drobnego zadrapania podczas rozmieszczenia . Być może nienawidziłeś także faktu, że szanowanie Rycerzy było tak nudne i niepotrzebnie skomplikowane.
Cóż, wszystkie te rzeczy zostały przynajmniej ulepszone, a w innych przypadkach od razu naprawione dzięki Duty Eternal i towarzyszącej mu aktualizacji.
Po pierwsze, dostępny jest teraz drugi statek, który możesz przejąć i wykorzystać do wykonania misji, których możesz nie zdążyć złapać. Dzięki temu łatwiej będzie Ci złapać nagrody z misji, do których dążysz, nawet jeśli odległość przeszkadzałaby, gdybyś miał tylko jeden statek. Misje z drugim statkiem są rozpatrywane automatycznie, więc nie rozgrywasz ich bezpośrednio – po prostu otrzymujesz raport.
Korzyści z drugiego statku to jednak coś więcej niż tylko polowanie na nagrody, ponieważ rozmieszczeni Rycerze będą zdobywać kolejne poziomy, dzięki czemu będziesz mieć świeży zapas jednostek wysokiego poziomu, kiedy tylko będziesz ich potrzebować.
Złożone gry
Wcześniej był to poważny problem, gdy trzeba było zdecydować, czy wysłać rannego rycerza na pole bitwy, czy zmusić nowicjusza, co natychmiast zwiększyło trudność, co spowodowało, że dowódca znajdował się w kilku trudnych sytuacjach podczas kampanii. Gdy drugi statek wyrównuje twoje wojska w tle, problem został złagodzony, a tworzone przez ciebie kompozycje są teraz bardziej niezawodne, ponieważ możesz je utrzymywać bez konieczności korzystania z nowicjuszy.
Co więcej, bezpłatna aktualizacja dołączona do DLC umożliwiła wyrażanie szacunku dla Rycerzy bez konieczności przeskakiwania przez milion przeszkód, co jest więcej niż mile widziane. Rekruci wysokiego szczebla nie będą już bezużyteczni z powodu posiadania niewłaściwych talentów.
Technicznie rzecz biorąc, nie potrzebujesz do tego Duty Eternal, ale uważam, że sprawiedliwe jest okazanie twórcom uznania tam, gdzie jest to wymagane – to, że nie musisz za to płacić, nie oznacza, że ulepszenia nie nastąpiły.
Złożone gry
Czy warto „Dyty Eternal”?
Kosztujący 14,99 USD / 14,99 EUR Duty Eternal to dodatek DLC, który nie wnosi zbyt wiele do gry dla nowych graczy W40K: Chaos Gate – Daemonhunters. Jeśli rzeczywiście jesteś nowy w grze, lepiej najpierw zagrać w nią w wersji waniliowej.
Z drugiej strony, jeśli dokładnie grałeś w grę podstawową, podobała ci się i szukasz nowych wyzwań, to DLC jest zaskakująco dobre na kilku frontach. Trudność wynikająca z przeoczenia szczegółów w projektowaniu gry zniknęła i została zastąpiona przez wzrost trudności w samych misjach, w których jesteś zmuszony do ciągłego przemyślenia taktyki. DLC staje się tego warte ze względu na odświeżone wyzwanie, korzyści płynące z drugiego statku i poprawę jakości życia.
Jeśli w przyszłości najważniejsze elementy zostaną naprawione i Techmarine stanie się bardziej użyteczny sam w sobie, a Dreadnought będzie można wykorzystać w innych misjach, DLC może stać się najważniejszym momentem gry.