Recenzja: Warhammer 40,000: Battlesector – Sanguinius byłby dumny

Black Lab Games wykorzystało wszystkie posiadane zasoby i zagłębiło się w mroczny wszechświat Warhammera 40,000, co zaowocowało stworzeniem Battlesector, gry, która sprawiła, że ​​chciałem więcej.

Niezależne firmy i małe zespoły programistów nieustannie imponują swoimi wydawnictwami, a Black Lab Games należy do tej grupy.W40K: Sektor bojowyto jak dotąd moja ulubiona gra w 2021 roku i jeśli nie pojawią się nowe gry, które zapierają mi dech w piersiach, pozostanie królem.

Historia

Historie w grach Warhammer 40 000 zazwyczaj składają się z opowieści wojennych dowolnych zaangażowanych frakcji. Przecież w 41. tysiącleciu jest tylko wojna i nie ma o czym więcej mówić. Gry Dawn of War rozkwitły w ten sposób, podobnie jak strategia turowa Black Lab.

Sektor Bitewny ma niepewne założenia – akcja rozgrywa się bezpośrednio po Zniszczeniu Baala, gdy szeregi Krwawych Aniołów zostały zdziesiątkowane przez Flotę Roju Lewiatan. Całkowitego zniszczenia Baala oszczędziły jedynie interwencje demonów Khornate i Krucjaty Indomitus.

Najdziwniejsze jest to, że cała akcja Battlesector ma miejsce, gdy Indomitus Crusade wciąż istnieje. Zamiast wysyłać siły do ​​rozprawiania się z maruderami Tyrannidów, zamiast tego pozostaje bezczynny i odmawia opuszczenia systemu, nadwyrężając jego zasoby, podczas gdy pojedynczy Sierżant przejmuje dowodzenie nowymi posiłkami Primaris i wyrusza w pościg za synaptycznym przywódcą pozostali Xenosy.

Gry Czarnego LaboratoriumGore nie jest cenzurowany w Battlesectorze. Każda misja prawdopodobnie przyprawia Khorne’a o kolejne sztywność

Poza tą trudną do wyjaśnienia częścią, wszystko inne było na swoim miejscu, łącznie z historią, scenariuszem, a zwłaszcza aktorstwem głosowym. Każda osoba występująca w tej historii ma odrębną i interesującą postać. Choć pod koniec kampanii zrobiło się ich całkiem sporo, nie spowodowało to rozwodnienia postaci, które zdobią opowiadaną historię.

Sceny szoku są dobrze pokazane, są też sceny pełne emocji, w których Krwawe Anioły opłakują przeklęty los, jaki czeka ich braci, którzy pierwsi nie polecą w bitwie.

Biorąc wszystko pod uwagę, odniosłem wrażenie, że grałem w fabułę Dawn of War 2, w której Kosmiczni Marines i ich sojusznicy malowali ponurą rzeczywistość nieco inaczej, dzięki swoim osobowościom.

Gry Czarnego LaboratoriumNawet Adeptas Sororitas są czymś więcej niż wrzeszczącymi fanatykami, jakich normalnie można by się po nich spodziewać

Rozgrywka

Rozgrywka w Battlesector jest zwodniczo głęboka. Patrząc na zwiastuny, mogłoby się wydawać, że możesz wziąć dowolną jednostkę, kliknąć na wrogiej jednostce, co doprowadziłoby do jej unicestwienia.

Mimo że jednostki nie mają dedykowanych animacji wejścia za osłonę, system działa. Czasami może wytrącić z równowagi i zapewnić niewytłumaczalną osłonę, ale przeważnie po prostu pogłębia mechanikę rozgrywki i służy jako pozytywny czynnik, który może zmusić graczy do ponownego rozważenia taktyki poprzez wymuszanie ryzykownych flanek lub użycie innych narzędzi w zestawie.

W zależności od twojej jednostki, może być biegła w niszczeniu pojedynczych, silnych celów, niszczeniu rojów lub balansowaniu pomiędzy jednym i drugim. Z tego powodu Wstawiennicy pozostali moją ulubioną jednostką przez całą kampanię, mimo że zdobywa się ich już w pierwszej misji. Pomimo tego, że są przeciętni w porównaniu do innych jednostek, są to niezawodni żołnierze, na których zawsze można polegać w każdej sytuacji, nawet jeśli dowodzisz takimi jak Dreadnaught czy potężny Baal Predator w późniejszych częściach gry.

Gry Czarnego LaboratoriumGdy pojawią się Exocrines, zdecydowanie zalecamy zabranie ze sobą Hellblasterów

Co więcej, możesz w pewnym stopniu zmienić przeznaczenie swoich jednostek, w zależności od broni, statystyk i umiejętności, jakie im dasz w drzewie talentów jednostek dowodzących. Twój Land Speeder może doskonale eliminować roje za pomocą Ciężkiego Boltera, ale może również stać się silnym wsparciem ogniowym przeciwko silnym celom, jeśli zamiast tego użyje Multimelty.

Ponieważ przejmujemy kontrolę nad Blood Angels, każdy fan W40K zapyta „a co z Red Thirst i Black Rage?” do tego czasu. Black Lab oczywiście przeprowadziło swoje badania i w tym momencie trudno określić, czy po prostu dokładnie się tym zajmowali, czy też sami są wielkimi fanami uniwersum, biorąc pod uwagę, jak dobrze dbali o szczegóły fabularne.

Wszystkie Krwawe Anioły są dość krwiożercze, o czym wspominają zarówno postacie w grze, jak i mechanika Momentum wSektor Bitewny. Tyrannidzi również mają Momentum, ale sposób, w jaki jest on stosowany w przypadku Krwawych Aniołów, obejmuje Krwawego Kapłana zachęcającego sojuszników do poddania się Czerwonemu Pragnieniu, co ostatecznie pozwoliłoby im zwiększyć ich umiejętności lub wykonać dodatkowy ruch.

Jeśli chodzi o Czarny Szał, znajduje on odzwierciedlenie w mechanice oddziałów Kompanii Śmierci. Nie potrafią się wycofać, nie są dobrzy w unikaniu ataków, a ich broń boczna jest rzadko używana. Zamiast tego ci bracia bojowi, których spotkał mroczny los Krwawych Aniołów, będą zadawać tym większe obrażenia, im więcej zabiją, a przede wszystkim skupią się na rozrywaniu wrogów na strzępy mieczami łańcuchowymi.

Gry Czarnego LaboratoriumW głosie Death Company słychać ból szaleństwa

Głębokość walki jest dodatkowo wzmocniona przez projekt mapy. Misje kampanii w jednej misji przeprowadzą cię przez okopy lub ciasne uliczki, a w następnej na otwarte pole. Nie trzeba dodawać, że radykalnie zmieniają one taktykę walki, więc na każde spotkanie będziesz musiał rozmieścić odpowiednie jednostki, co jest opcją dostępną zarówno w Zarządzie Armii przed wystawieniem, jak i podczas wyboru, kogo zabrać ze sobą na samym początku misji.

Ogólnie rzecz biorąc, będziesz miał poczucie dowodzenia stale rosnącą armią, wypełnioną po brzegi specjalistami, których będziesz musiał odpowiednio rozmieścić i dowodzić, aby mogli stawić czoła jednostkom, z którymi radzą sobie najlepiej.

Gry Czarnego LaboratoriumTwoja armia staje się potężna, zanim się zorientujesz, więc pamiętaj o właściwym rozmieszczeniu jednostek, w przeciwnym razie ryzykujesz, że będą nieskuteczne

Wadą jest to, że nie ma kary za utratę jednostek podczas rozmieszczania, ponieważ pomiędzy misjami można zdobyć nieskończoną liczbę posiłków. Odciąża to nieco, ale jeśli tego właśnie szukasz, struktura misji wraz z mapą i projektem walki będą dla ciebie wystarczające.

Grafika i wydajność

W40K: Battlesector to przede wszystkim gra izometryczna, ponieważ ta perspektywa zapewnia jeden z najlepszych widoków na pole bitwy, ale możesz dostosować kamerę w dowolny sposób. Oznacza to, że możesz przybliżyć swoje jednostki tak blisko, że wyraźnie zobaczysz różnicę w hełmach Primaris i oldschoolowych Space Marines. Mimo że gra jest przeznaczona głównie do grania w pomniejszeniu tak dużym, że nie widać tych drobnych szczegółów, przybliżenie zapewni wierność specjalnie pomalowanej figurki, jaką można było mieć w prawdziwym życiu.

Co zatem dzieje się z wydajnością, gdy na boisku znajduje się 20 dobrze zdefiniowanych jednostek? Tak naprawdę nic, gra nadal działa płynnie, a jedyne spadki klatek, jakie zauważyłem, miały miejsce, gdy miałem mnóstwo jednostek wokół poplamionych wnętrzności niezliczonych Tyranidów.

Gry Czarnego LaboratoriumUtworzenie linii wnętrzności z jednego końca mapy na drugi, nakazanie Primarisowi, aby nadepnął na nie, a następnie wezwanie wsparcia powietrznego może mieć niekorzystny wpływ na liczbę klatek na sekundę

To powiedziawszy, grałem w tę grę na platformie z Ryzen 5 3600, RX 5700 XT i 16 GB pamięci RAM, czyli znacznie powyżej specyfikacji sprzętowych zalecanych dla Battlesector. Z drugiej strony fakt, żeminimalne wymaganiaZawiera zaledwie 4 GB pamięci RAM i procesor graficzny średniej i niskiej półki sprzed siedmiu lat, co świadczy o tym, jak dobrze zoptymalizowana jest gra.

Wniosek

Nie jest to gra idealna, ale w rzeczywistości jest to coś, do czego gry powinny jedynie dążyć i żadna z nich nigdy nie osiągnie. Mając to na uwadze, Black Lab Games z pewnością wykonało w tym dążeniu niesamowitą robotę, ponieważ Warhammer 40,000: Battlesector to pierwsza gra w 2021 roku, którą z żalem kończyłem. Podobnie jak Czerwone Pragnienie namawia Krwawe Anioły, aby chciały więcej krwi, tak Battlesector namawia mnie, abym zapragnął kolejnej kampanii.

Co najważniejsze, czuł Battlesectorzabawacały czas w nią grałem, co powinno być głównym celem gry wideo, ale często jest rozwodnione treścią wypełniającą. Na szczęście ten jest równie pozbawiony wypełniaczy, jak Inkwizycja pozbawiona jest miłości do heretyków. W połączeniu z innymi cechami, ogromna zabawa, jaką zapewnia Battlesector, sprawiła, że ​​po raz pierwszy przyznałem grze najwyższy możliwy wynik, ponieważ po prostu nie mogę jej wystarczająco polecić.

Dobro

  • Głęboka walka taktyczna
  • Wpływowy i wciągający rozwój postaci i jednostek
  • Mechanika rozgrywki przeplata się z rozbudowaną historią 40K
  • Ciekawa historia z mocnymi momentami
  • Wysoki współczynnik immersji
  • Prawie każdy komputer PC może go uruchomić
  • Najbliższa gra Dawn of War, jaką dostaniesz

Zły

  • Założenie jest trochę nieaktualne
  • Utrata jednostek może być bardziej karana

Nasza ocena

Doskonały