Elden Ring Shadow of the Erdtree to wspaniałe rozszerzenie, które oferuje więcej tego, co uczyniło grę podstawową arcydziełem.
Co musisz wiedzieć
- Co to jest?Rozszerzenie do wymagającej gry akcji RPG Elden Ring w stylu souls
- Recenzja:Komputer PC (Ryzen 7700X, RTX 4070Ti, 32 GB RAM, dysk SSD M.2)
- Deweloper: Z oprogramowania
- Wydawca:Bandai Namco
- Data wydania:21 czerwca 2024 r
- Dostępne na:komputer, PS4,PS5, Xbox One iXbox Series X|S.
Klucz do gry Elden Ring: Shadow of the Erdtree udostępnił wydawca.
Pierścień EldenaShadow of the Erdtree to naprawdę wspaniałe rozszerzenie, które stanowi godne podsumowanie jednej z najwspanialszych gier wideo, jakie kiedykolwiek powstały. Ma wszystko, czego można oczekiwać od takiego doświadczenia – rzucanie wyzwań nowym bossom, ogromny, połączony ze sobą świat do odkrycia, nowe zadania, broń, zbroję oraz poczucie tajemnicy i rozpaczy na każdym rogu.
DLC rozpoczyna się, gdy wytrzesz podłogę Moghem, Władcą Krwi i wejdziesz w interakcję z tą dziwnie wyglądającą rzeczą za jego areną. Jeden ekran ładowania później, a zobaczysz jeden z najpiękniejszych widoków w historii gier wideo.
Ogromne Erdtree rzucające cień na każdy zakątek tej nowej krainy z ciemnymi gałęziami i oszałamiająco długimi welonami, rozległa łąka aż błaga, abyś wskoczył na swojego zaufanego rumaka i zaczął deptać po wysokiej trawie oraz masywne zamki zajmujące wysokie klify w oddali. Tak, pierwsze wrażenie związane z Shadow of the Erdtree jest dość niezwykłe i przypomina mi niektóre z najlepszych dzieł malarzy pejzażystów, takich jak Caspar David Friedrich i John Martin.
AltChar
Kiedy wkroczyłem na ten nowy teren, przez moje ciało przeszło ekscytujące poczucie posiadania tego w dużej mierze nieznanego świata do odkrycia, sprawiając, że poczułem się, jakbym grał w zupełnie nową grę.Z gry Oprogramowanie, (technicznie rzecz biorąc, jest to DLC), przywołując wspomnienia mojego pierwszego kontaktu z Dark Souls 1, Dark Souls 3, Bloodborne i oczywiście momentu, w którym moja stopa dotknęła trawy Limgrave. Szczerze mówiąc, to wszystko było trochę emocjonalne.
Przywołałem Torrenta i mieliśmy zobaczyć, co przygotowała dla nas ta ponad 20-godzinna przygoda. I nie zawiedliśmy się. Od samego początku było całkiem jasne, że Shadow of the Erdtree to coś naprawdę wyjątkowego, doświadczenie, które ma na celu przyćmić nawet podstawową grę, którą wszyscy tak kochamy i cenimy.
Gdziekolwiek się udasz, znajdziesz sekrety, tajemnice i niespodzianki w prawdziwym stylu From Software. Możesz pomyśleć: „Och, ten zakątek mapy prawdopodobnie będzie ślepym zaułkiem”. Nie, oto loch, cenny przedmiot, wspaniały widok lub nieoczekiwana walka z bossem. W pewnym momencie odkryłem, że eksploruję całkowicie opcjonalny obszar kanałów w jednym z zamków i natknąłem się na kamienną trumnę, która wyglądała jak jedna z tych klasycznych rzeczy From Software, w których leżysz w środku i pozwalasz, aby gra zabrała cię, gdziekolwiek chce.
AltChar
Są też nowe lochy, które są bez wątpienia moją ulubioną częścią dodatku. Eksploracja nawet tych krótszych sprawia przyjemność, przypominając bardziej liniowe gry From Software, ale główne są tak dobrze zaprojektowane, że będziesz żałować, że cała gra nie była tradycyjnym lochem po klasycznym lochu.
Nawet niektóre większe jaskinie, na które przypadkowo natkniesz się podczas eksploracji, są wyjątkowe, charakteryzują się specyficznym klimatem oraz skomplikowanymi układami i ścieżkami, które mogą nagle otworzyć przed tobą zupełnie nowy region do odkrycia.
Takie pełne przygód momenty są wszędzie w Shadow of the Erdtree, co nie powinno być zaskoczeniem dla nikogo, kto grał w Elden Ring. To właśnie robi From Software i nie jest w tym nawet w połowie zły. Nieustannie byłem pod wrażeniem tych regionów i tego, jak twórcom zawsze udawało się zadziwić mnie swoimi prezentacjami, dając mi poczucie, że rzeczywiście uczestniczę w prawdziwej przygodzie.
Myślę, że miałem pięć lub sześć chwil, które przypominały uczucie, gdy po raz pierwszy zobaczyłem Liurnię Jezior z klifów zamku Stormveil lub wyszedłem z głębin katakumb Carthus, aby zobaczyć Irithyll w Mroźnej Dolinie w całej okazałości. chwała.
AltChar
Niemal każdy region w grze ma swojego szefa lub częściej bossów, czy to całkowicie opcjonalnych wrogów, czy też obowiązkowych, których trzeba pokonać, aby przejść dalej.
Przyznaję, że nie byłem wielkim fanem bossów w Elden Ring – byli dobrzy, ale czułem, że From Software nie do końca udało się przyćmić spektakularne i ukochane walki z bossami, które można znaleźć w Dark Souls 3 i jego DLC The Ringed Miasto.
W tym segmencie Shadow of the Erdtree jest lepszy od podstawowej gry, ponieważ zawiera kilku naprawdę zapadających w pamięć wrogów, którzy sprawią, że będziesz ciągnąć za włosy i niszczyć kontrolery, jeśli jesteś nerwowy. Poziom trudności jest tutaj podniesiony o kilka stopni, taka jest tradycja każdego DLC From. Ale nawet absurdalnie wymagające DLC studia, takie jak The Old Hunters od Bloodborne czy wspomniane wyżej Ringed City, nie dorównują poziomowi bzdur, których doświadczysz w Shadow of the Erdtree.
Masowe, prawie nieuniknione ataki obszarowe? Sprawdzać. Błyskawiczne kombinacje pięciu, sześciu ataków? Sprawdzać. Tanie ruchy chwytające, które zabierają cały pasek zdrowia? Sprawdzać. Dziwny aparat, który czasami uniemożliwia zobaczenie tego, co dzieje się na ekranie? Sprawdź dwukrotnie.
AltChar
Większość bossów jest niezwykle agresywna do tego stopnia, że prawie nie będziesz miał gdzie złapać oddechu z powodu ich ciągłych ataków, co sprawi, że nawet proste i szybkie czynności, takie jak wypicie mikstury, będą wymagały dokładnego zaplanowania.
Druga faza jednej konkretnej walki z bossem, która miała miejsce bliżej końca DLC, której nie zdradzę, była tak przytłaczająca, że spędziłem ją całą w panice, ponieważ boss prawie nie pozwalał mi oddychać pokój z niekończącym się spamem niesamowicie absurdalnych kombinacji ruchów.
Taka jest natura tego DLC, więc przygotuj się na przetestowanie swoich umiejętności jak nigdy dotąd w grze podobnej do dusz. Naprawdę to mam na myśli. Na szczęście możesz ułatwić sobie życie w krainie cieni, zbierając nowe przedmioty zwane Fragmentami Scadutree i Popiół Wielebnego Ducha, które zwiększają siłę ataku i negację obrażeń odpowiednio ciebie i twojego przywołania, ale tylko wtedy, gdy jesteś w obszarze DLC .
Jest ich mnóstwo rozsianych po całym świecie i sugeruję zebrać ich jak najwięcej, zanim w ogóle zaczniesz myśleć o starciu z silniejszymi bossami, w przeciwnym razie zostaniesz unicestwiony jednym, a ostatecznie dwoma trafieniami, w zależności od twojego poziomu Wigoru.
AltChar
Jednak pomimo tego, że czasami jest to niesprawiedliwe, walki z bossami w Shadow of the Erdtree są czymś wartym zobaczenia i z pewnością nie przypominają niczego, co zobaczysz w jakiejkolwiek innej grze innej niż From Software dostępnej na rynku. Kiedy świetny projekt bossa, oszałamiająca arena i epicka ścieżka dźwiękowa łączą się, tworzą naprawdę spektakl dla oczu i uszu, który na zawsze zostanie wyryty w Twojej pamięci.
Jest coś naprawdę wspaniałego w tych walkach, co sprawia, że czujesz się, jakbyś tam był i walczył z niesamowicie silną istotą, która stoi na drodze do twojego celu.
Naprawdę trudno opisać słowami uczucie, gdy biegniesz w stronę tego wrzeszczącego potwora, aby zadać mu śmiertelny cios, unikając jednocześnie tuzina jego błyskawic, które rozświetlają cały ekran, podczas gdy w tle rozbrzmiewa epicka muzyka orkiestrowa. Szczytowy moment gry.
Treści w Shadow of the Erdtree jest mnóstwo, jak już krótko wspomniałem powyżej. Ilość nowej broni, zbroi i zaklęć jest godna pochwały, a ci, którzy są wprawni w tworzeniu potężnych konfiguracji, uznają Shadow of the Erdtree za swój ulubiony nowy plac zabaw.
AltChar
Pomimo niekwestionowanego uroku nowych zabawek, zdecydowałem się pozostać przy moim Wielkim Mieczu Ciemnego Księżyca, który w zupełności wystarczył, aby zniszczyć wszystko, co przygotował dla mnie Cień Erdtree.
Wypróbowałem kilka nowych broni, takich jak niektóre nowe katany, i nowe typy broni, takie jak lekkie wielkie miecze, i odkryłem, że większość z nich to obecnie najsilniejsza broń w grze, co ma sens, biorąc pod uwagę, że DLC stanowi większe wyzwanie niż gra podstawowa.
Pod względem wydajności Elden Ring pozostawia wiele do życzenia. Chociaż nie napotkałem żadnych większych problemów z liczbą klatek na sekundę podczas odtwarzania na ustawieniach Wysokich bez śledzenia promieni, podkręcenie ustawień do Maksymalnych i włączenie śledzenia promieni wpłynęło na wydajność, powodując niestabilną liczbę klatek na sekundę do punktu, w którym gra była całkowicie niegrywalna.
Kolega, który grał na PlayStation 5, również zauważył ciągłe problemy z płynnością klatek, więc mogę potwierdzić, że Elden Ring Shadow of the Erdtree nie jest dobrze zoptymalizowanym tytułem.
Ten sam problem występował także w podstawowej wersji gry i z pewnością dużym rozczarowaniem jest fakt, że firma From Software nie rozwiązała długotrwałych problemów z wydajnością po ponad dwóch latach od premiery. Szkoda, że studio z tak płodnym projektowaniem gier i talentem do tworzenia pięknych i zapadających w pamięć wrażeń nie radzi sobie z optymalizacją na wszystkich głównych platformach.
AltChar
WNIOSEK
Elden Ring: Shadow of the Erdtree to najlepsze dzieło studia From Software, oferujące najlepszą w swojej klasie walkę, projektowanie świata i eksplorację. Dodaj oszałamiających bossów, którzy przyćmiewają tych z podstawowej gry, oraz całą gamę fantastycznych lochów, broni i zbroi, a otrzymasz jedno z najlepszych, jeśli nie największe rozszerzenie, jakie kiedykolwiek stworzono.
Firma From Software podniosła poprzeczkę dla gier RPG z otwartym światem, którą sama ustanowiła dwa lata temu wraz z wydaniem podstawowej wersji gry i myślę, że czegoś tak wyjątkowego jak cały ten pakiet będziemy świadkami dopiero, gdy studio wyda kolejną grę RPG fantasy, czyli to Dark Souls 4, Elden Ring 2 lub coś zupełnie nowego.
Dobro
- Ogromny świat, którego odkrywanie jest przyjemnością
- Starsze lochy, które przyćmiewają lochy z gry podstawowej
- Niesamowite i wymagające nowe walki z bossami
- Cała gama nowych typów broni
Zły
- Problemy z wydajnością sprzed dwóch lat są nadal obecne