Recenzja: Bleeding Edge – Uważaj na flanki

Bleeding Edge to gra z lewego pola z teorii Ninja. Zuchwała, szybka bijatyka na arenie, która jest tak daleko od Hellblade, jak można sobie wyobrazić. Na szczęście wykorzystali swoją pomysłowość i dbałość o szczegóły w czymś, co wydaje się pierwszym krokiem na dłuższej podróży.

Fascynujące było obserwowanie podejścia Ninja Theory do iteracji i balansu opartego na zasadzie „brodawek i wszystkiego”, z regularnymi testami alfa i beta odbywającymi się w wyznaczonych fazach, których celem jest umożliwienie kilku wybranym graczom wyrażenia opinii. Ich strategia przypomina wczesne prace Rare nad Sea of ​​Thieves, a gra z pewnością na tym skorzystała.

Grając w jedną z tych wczesnych wersji alfa w zeszłym roku, pocieszające jest obserwowanie wysiłków włożonych w ulepszanie i wzmacnianie niektórych umiejętności. Zawsze będą postacie bardziej popularne od innych, ale w większości przypadków jest to zrównoważone. Niezbędny element pozwalający uzyskać tak ważne pierwsze wrażenie.

Bleeding Edge może być, przynajmniej na pozór, odrobinę żwawy, a cele często są ignorowane na rzecz osobistej satysfakcji. Istnieje pokusa, aby wybrać jedną z postaci za pomocą ataku dystansowego i po prostu spamować najbliższą grupę przeciwników, zmniejszając ich zdrowie w ostatecznie nudny sposób.

Zawsze sprawisz, że gracze będą bardziej zainteresowani swoimi statystykami i współczynnikami niż skupianiem się na celu, ale na szczęście, jeśli chcesz kopać nieco głębiej, można znaleźć niuanse.

Zdolności można podzielić na kilka odrębnych kategorii, w zależności od wybranego bohatera. Każda postać ma do opanowania kombinację technik walki wręcz, dystansowych, wsparcia i przemierzania, z jej własnymi dziwactwami, odrębnymi licznikami czasu odnowienia i efektami dostosowanymi do członków drużyny i przeciwników. Masz gwarancję, że znajdziesz coś, co będzie odpowiadać Twojemu stylowi gry, co przemawia za ich wyjątkowym designem we wszystkich aspektach.

Wizualnie postacie takie jak Buttercup i Nidhoggr są warte zobaczenia; bogata w szczegóły, genialnie udźwiękowiona oraz animacje bezczynności, emotikonów i specjalnych ruchów, które przyciągną Twoją uwagę. Będą nawet zwracać się do siebie podczas przygotowań przed meczem, oferując przypadkowe rozmowy, które są ładnie napisane i zapewniają nieco więcej kontekstu dla ich wcześniejszych interakcji i historii.

Teoria ninjaTen facet jest tak niesamowity, jak wygląda.

Trzymanie się swojej drużyny jest niezbędne do osiągnięcia sukcesu, gdyż wróg może skutecznie rozprawić się z biegaczami solo, nawet przy minimalnym wyczuciu koordynacji. Na szczęście rozkładana deskorolka (której, nawiasem mówiąc, nie można od razu założyć) i średniej wielkości mapy sprawiają, że nie zostaniesz zbyt długo wykluczony z akcji lub złapany bez możliwości ucieczki.

Pozycjonowanie, flankowanie i wiedza, kiedy się wycofać, to trzy składniki niezbędne do osiągnięcia sukcesu; szybki odwrót nie jest wstydem, aby naładować swoje moce, poczekać, aż załoga cię wesprze, lub po prostu uciec przed unikiem, zanim zostaniesz przytłoczony.

Warto pochwalić doskonały system modów, który pozwala na ulepszanie każdej postaci za pomocą różnych pasywnych poprawek i ulepszeń kosmetycznych. Waluta w grze jest zdobywana wyłącznie poprzez rozgrywkę, bez żadnych mikrotransakcji na prawdziwe pieniądze.

Jeśli chodzi o zawartość, jest trochę cienka na ziemi. Kilka map i tylko dwa tryby gry sprawią, że wkrótce pojawią się powtórzenia. Chociaż jest to wydanie budżetowe, wydaje się niewielkie, szczególnie że prezentacja i projekt świata są bardzo trafne.

Łatwo też stracić kontrolę nad akcją, gdy sprawy naprawdę się rozpoczną. Istnieje nadmierne poleganie na wyszukanych efektach wizualnych, które po połączeniu ruchów mogą sprawić, że potyczki z chwili na chwilę będą niezrozumiałym bałaganem kolorów i sprzężeń zwrotnych. Jest to nadmiar informacji i nie zawsze jest jasne, czy obszar działania jest przyjazny, czy wrogi.

Tak więc, chociaż jest nad czym pracować, Bleeding Edge to przepiękna graficznie gra akcji, z mocnymi postaciami, przyjemnym naciskiem na pracę zespołową i przyszłością pełną obietnic.

Teoria ninjaUważaj na ogrodzenia elektryczne i przyjazdy pociągów o złym czasie.

7/10

Bleeding Edge jest już dostępny na Xbox One i PC.

Grę sprawdziliśmy w ramach Xbox Game Pass.