Recenzja Avatar: Frontiers of Pandora: świadectwo zmian firmy Ubisoft

Przygodowa gra akcji firmy Ubisoft w otwartym świecie Avatar: Frontiers of Pandora jest świadectwem pozytywnego wpływu nowego podejścia do tworzenia gier.

Co musisz wiedzieć

Wydawca udostępnił klucz do recenzji gry Avatar: Frontiers of Pandora.

Filmy na podstawie gier wideo to często zła wiadomość, a gry oparte na filmach mogą być jeszcze gorsze. Kiedy taką grę tworzy Ubisoft, firma nieobce pułapek takich projektów (pamiętajcie fiasko gry King Kong), perspektywy mogą nie być zbyt obiecujące. Delikatnie mówiąc, sceptycyzm jest uzasadniony. Jednak moje doświadczenie z Avatar: Frontiers of Pandora pozostawiło mnie mile zaskoczonego, i to w pozytywnym sensie.

Szczerze mówiąc, spodziewałem się mieszanki różnych elementów, które Ubisoft dostarczał na przestrzeni lat, obejmującej pokaźną mapę z przyziemną eksploracją ze „znakiem zapytania”. Jednak Avatar: Frontiers of Pandora przekracza te oczekiwania i stanowi dowód na to, że nawet „uparty” Ubisoft rzeczywiście może ewoluować i ulegać pozytywnym przemianom.

Po zainwestowaniu ponad pięćdziesięciu godzin w tę niezwykle enigmatyczną i, nawiasem mówiąc, niezwykle intrygującą grę, oto moje spostrzeżenia.

AltCharAvatar: Frontiers of Pandora reprezentuje nieco inne podejście do otwartego świata firmy Ubisoft

Historia

Zanim zagłębię się w jakikolwiek aspekt, zwłaszcza w fabułę, muszę podkreślić, że w moim bogatym doświadczeniu w grach nigdy nie spotkałem gry, która zaczynałaby się w tak powolnym tempie. Jeśli zastanawiasz się nad zagraniem w Avatar: Frontiers of Pandora, miej to na uwadze. Niezależnie od tego, czy chodzi o historię, rozgrywkę, eksplorację czy jakikolwiek inny aspekt, początkowe etapy wydają się ospałe i nieciekawe. Gdyby nie moje zaangażowanie, były momenty, w których rozważałam rezygnację i z pewnością byłby to ogromny błąd.

Fabuła w Avatar: Frontiers of Pandora ma ogromne znaczenie, chociaż w tej grze przypadkowo zeszła na drugi plan, ponieważ jakość eksploracji wyraźnie ma pierwszeństwo (więcej o tym później). Historia całkowicie różni się od narracji w filmach, z wyjątkiem sporadycznych wzmianek o Jake'u Sully'm na początku gry. Akcja toczy się w innym miejscu, znanym jako Zachodnia Granica na Pandorze.

Fabuła opowiada o grupie dzieci Na'vi należących do wymarłego plemienia Sarentu, zabranych przez ludzi, którzy narzucili się jako ich wybawiciele. Te dzieci, wraz z głównym bohaterem, w wyniku nieoczekiwanego obrotu wydarzeń uciekają z tego więzienia. Następnie główny bohater dołącza do ruchu oporu złożonego zarówno z ludzi, jak i Na'vi, którego celem jest dobro Pandory. Ruch ten sprzeciwia się RDA, firmie odpowiedzialnej za porywanie dzieci, która powoduje dewastację ekologiczną poprzez nieplanowane wydobywanie zasobów na tym czarującym księżycu.

AltCharAvatar: Frontiers of Pandora - Głównym bohaterem jest dziecko Na'vi wychowane przez ludzi

Podobnie jak w przypadku innych aspektów tej gry, historia rozpoczyna się w prosty sposób, bez większych intryg, co czyni ją niemal całkowicie przewidywalną. Jednak w miarę jak gra zbliża się do końca, znaczenie narracji znacznie wzrasta. Niekoniecznie wynika to z wyjątkowej narracji, ale raczej z emocjonalnej głębi i niesamowitego związku, jaki główny bohater tworzy ze światem Pandory.

Zakończeniu brakuje szczególnej intrygi i nieprzewidywalności, a także nie niesie ze sobą tej samej tragicznej wagi, co w innych grach Ubisoftu. Jednakże okazuje się to całkiem satysfakcjonujące i satysfakcjonujące. Kiedy pojawiają się napisy końcowe, naprawdę robi się ciepło na sercu – przynajmniej takie było moje doświadczenie.

Na szczególną pochwałę zasługuje rozwój postaci przedstawionych w tej grze. Na początku gracze mają możliwość stworzenia postaci z wieloma opcjami, przypominającej prawdziwe doświadczenie RPG. Wbrew moim początkowym oczekiwaniom dotyczącym spotkania z kolejnym stereotypowo niemym bohaterem, Ubisoft poszedł o krok dalej.

AltCharAvatar: Frontiers of Pandora – Rozwój postaci jest wyjątkowy

Postać otrzymała trzy głosy – dwa męskie i jeden żeński. Głos, który wybrałem (Patrick Abellard) okazał się naprawdę wyjątkowy. Mogę śmiało stwierdzić, że nie byłem świadkiem tak wysokiej jakości rozwoju postaci, przemiany z przestraszonego chłopca w potężnego wojownika, od czasów takich postaci jak Jason Brody w Far Cry 3 i Lara Croft w Tomb Raider 2013.

Poza główną historią realizowaną w ramach głównych zadań, istnieje wiele historii pobocznych rozsianych po całej Pandorze, które możesz eksplorować. Prawie każda linia zadań okazuje się wciągająca, a nawet wiele przedmiotów kolekcjonerskich kryje w sobie fragmenty historii i tradycji. Elementy te dodatkowo wzbogacają i tak już skomplikowaną historię uniwersum Avatara.

Jak wspomniano wcześniej, narracja toczy się poprzez zadania, ale nie jest to jedyna droga do odkrywania rozwijających się wydarzeń. Podczas eksploracji natkniesz się na liczne dokumenty i nagrania audio, które będą stanowić wkład w historię. Są zwięzłe i niezbyt nudne, dlatego warto przeczytać każdą z nich i zagłębić się w ludzi i wydarzenia na Zachodniej Pograniczach.

Krótko mówiąc, narracja w Avatar: Frontiers of Pandora może nie porywa, ale fascynujący główny bohater, jego powiązania z innymi postaciami oraz emocjonalna więź wytworzona ze światem i jego mieszkańcami składają się na historię, która porusza i ostatecznie dość intrygujące.

AltCharHistoria Avatar: Frontiers of Pandora nie jest szczególnie wspaniała, ale jest bardzo emocjonalna

Rozgrywka

Mechanika rozgrywki, podobnie jak inne aspekty, rozwija się stopniowo – z naciskiem na „bardzo stopniowo”. Tak naprawdę pierwsze kilka godzin gry może okazać się dość nużące, jako że Twoje zajęcia polegają głównie na przemieszczaniu się z miejsca na miejsce i wykonywaniu zadań.

Odnoszę wrażenie, że Ubisoft celowo zaprojektował to powolne wprowadzenie, aby umożliwić graczom zanurzenie się w urzekającej atmosferze Pandory w pierwszych godzinach. Wydaje się jednak, że przeoczyli istotny aspekt: ​​James Cameron zahipnotyzował nas pięknem Pandory już w 2009 roku i wszystko od tego czasu przypomina próbę odtworzenia tego, czego byliśmy świadkami. Wersja Pandory zaprezentowana przez firmę Ubisoft nie robi wrażenia, ale jak już wspomniano, wydaje się znajomym widokiem — czymś, czego już doświadczyliśmy.

W istocie Avatar: Frontiers of Pandora można sklasyfikować jako przygodową grę akcji FPS, zawierającą elementy sandboxa i RPG, rozgrywającą się w oszałamiającej, ale niebezpiecznej przestrzeni Western Frontier of Pandora, podzielonej na trzy odrębne obszary.

AltCharAvatar: Frontiers of Pandora to mieszanka gatunków

Rozgrywkę można podzielić na zadania i dodatkową eksplorację, obejmującą zbieranie licznych przedmiotów, polowanie na dziką przyrodę, zbieranie zasobów z roślin, skanowanie flory i fauny, wytwarzanie broni i zbroi, jazdę na strasznych koniach i ikranie i wiele więcej. Może się to wydawać kolejnym klasycznym tytułem Ubisoftu, ale uwierzcie mi, Avatar: Frontiers of Pandora to znacznie więcej.

Na przykład w przypadku eksploracji podejście różni się od poprzednich gier Ubisoftu. We wcześniejszych tytułach proces polegał na znajdowaniu punktów widokowych rozsianych po rozległej mapie, skanowaniu ich i ujawnianiu wszystkiego w formie znaków zapytania do zbadania. Avatar: Frontiers of Pandora przyjmuje odrębną metodę. Nie ma żadnych punktów widokowych i zamiast tego ręcznie usuwasz mgłę z mapy, przemierzając ją. Podczas eksploracji na mapie pojawiają się fioletowe kropki, sygnalizujące pobliskie interesujące miejsca. Twoim zadaniem jest zlokalizowanie ich za pomocą zmysłów Na'vi, aby przeskanować obszar, określić ogólny kierunek, a następnie wyszukać konkretny przedmiot lub lokalizację.

Ta forma eksploracji dodaje atrakcyjnego aspektu do doświadczenia badawczego. W przeciwieństwie do innych gier, w których zadania są często śledzone za pomocą kompasu, w Avatar: Frontiers of Pandora są one widoczne jedynie w Na'vi Senses jako biała kropka wskazująca ogólny kierunek. Cała gra kręci się wokół eksploracji, a biorąc pod uwagę scenerię, w której toczy się gra, takie podejście okazuje się bardzo skuteczne.

AltCharAvatar: Frontiers of Pandora - Eksploracja to zupełnie inny poziom

W grze dostępny jest ograniczony wybór broni, z których w trakcie całej rozgrywki dostępnych jest tylko siedem typów. Można jednak przenosić maksymalnie cztery na raz i można je łatwo zamieniać w menu. W arsenale znajdują się trzy różne rodzaje łuków i strzał, miotacz włóczni, urządzenie do zastawiania wybuchowych pułapek, karabin automatyczny i strzelba. Ulepszone wersje każdej broni można odkryć w świecie gry lub wytworzyć w specjalnych lokalizacjach zwanych stołami rzemieślniczymi.

Mechanika strzelania zarówno w przypadku broni Na'vi, jak i ludzkiej jest doskonale wykonana i zapewnia satysfakcjonujące wrażenia. W szczególności uderzenie i siła wystrzelenia strzały są tak dobrze oddane, że gracze mogą naprawdę poczuć moc kryjącą się za każdym strzałem. Brawa dla twórców za ten wciągający aspekt gry.

Oprócz broni nasz bohater Na'vi może używać także różnych elementów wyposażenia, które służą zarówno celom kosmetycznym, jak i zapewniają możliwości obronne. Wyposażenie jest podzielone na części, a każda część zbroi i broni jest podzielona na trzy poziomy: doskonały, doskonały i znakomity. Pancerz można również wytworzyć na stołach rzemieślniczych, korzystając z różnych projektów uzyskanych w wyniku eksploracji lub jako nagrody za ukończenie misji.

AltCharAvatar: Frontiers of Pandora – wybór broni nie jest tak ograniczony

Omawiając rzemiosło, należy podkreślić wyjątkową pracę wykonaną przez twórców w tym aspekcie. Rzemiosło wymaga materiałów zebranych ze świata, które pochodzą zarówno z roślin, jak i zwierząt. Aby wykonać pojedynczy element, zazwyczaj potrzebne są dwa do trzech różnych materiałów. Ponieważ materiały są również podzielone na kategorie według poziomów jakości, będziesz musiał wyszukiwać je w określonych lokalizacjach.

Lokalizacje te nie są wyraźnie oznaczone, ale są oznaczone ogólnymi wskazówkami. Ponadto do stworzenia nowego wyposażenia potrzebne są projekty, które można zdobyć od rzemieślników w osadach. Aby uzyskać projekty o wyższej jakości, będziesz musiał budować lepsze relacje z mieszkańcami, wykonując zadania lub poprawiając ogólną jakość życia na swoim obszarze, często poprzez eliminację wpływów wroga.

To prowadzi nas do innego aspektu gry – obozów wroga. Jeśli wierzysz, że gra Ubisoft z otwartym światem może istnieć bez obozów, mylisz się. Obozy dzielą się na większe placówki RDA i mniejsze instalacje RDA. Niemniej jednak warto zauważyć, że pomimo ich obfitości, każdy obóz jest indywidualnie zaprojektowany. Udaje im się uniknąć monotonii znanej z niektórych poprzednich gier, takich jak seria Far Cry czy Ghost Recon.

AltCharAvatar: Frontiers of Pandora - Znajdują się tam również bazy wroga

Kluczowym aspektem rozgrywki w Avatar: Frontiers of Pandora jest rozgrywka w powietrzu, a konkretnie jazda na ikranie. Zdecydowanie radzę zapisywać wszelkie badania lub zbierać znajdźki do czasu uzyskania dostępu do ikranu, gdyż znacznie przyspiesza on podróż. Samo latanie jest satysfakcjonujące, chociaż walka w powietrzu jest nieco niezgrabna i trudna do wykonania.

Podobnie jak inne gry firmy Ubisoft, Avatar: Frontiers of Pandora zawiera drzewo umiejętności podzielone na dwa poziomy: umiejętności konwencjonalne, które odblokowujesz za zdobyte punkty umiejętności, ukończenie misji lub znalezienie konkretnych przedmiotów kolekcjonerskich, które dają każdemu umiejętność, oraz umiejętności przodków, odkryte na świecie w specjalnych lokalizacjach połączonych z Eywa.

Avatar: Frontiers of Pandora oferuje rozległą i skomplikowaną rozgrywkę, która zapewni rozrywkę na wiele godzin. Choć oficjalne szacunki sugerują, że główny wątek fabularny można ukończyć w 10–15 godzin, firma Ubisoft wprowadziła ciekawy zwrot akcji. W tej grze nie ma tradycyjnego systemu poziomowania; zamiast tego jest poziom Mocy. Zwiększasz swój poziom mocy, wyposażając się w doskonały sprzęt i zdobywając umiejętności. Każda misja lub obóz wroga ma określone wymagania dotyczące poziomu mocy i choć próba pokonania ich na niskim poziomie jest możliwa, nie jest to wskazane.

AltCharAvatar: Frontiers of Pandora – Główny wątek fabularny trwa maksymalnie piętnaście godzin

Aby więc ukończyć misję, musisz najpierw osiągnąć określony poziom, a to wymaga dodatkowej eksploracji lub wytworzenia lepszego sprzętu, co również wymaga gromadzenia zasobów i ostatecznie większej eksploracji.

Chociaż Avatar: Frontiers of Pandora oferuje trzy poziomy trudności, próba konfrontacji z przeciwnikami na zbyt wysokim poziomie, nawet w najłatwiejszym otoczeniu, może być niebezpieczna. Sytuacja ta wymusza poświęcenie większej ilości czasu na grę, uniemożliwiając szybkie przechodzenie przez główne misje.

AltCharAvatar: Frontiers of Pandora – Walka z przeciwnikami o zbyt wysokim poziomie trudności nie jest wskazana, nawet na najniższym poziomie trudności

Grafika, wydajność i dźwięki

Firma Ubisoft po raz kolejny wykazała się umiejętnością tworzenia oszałamiających wizualnie gier dzięki Avatar: Frontiers of Pandora. W dziedzinie doskonałości graficznej ta gra wyróżnia się jako jedna z najbardziej imponujących na rynku, ukazując historię firmy Ubisoft w dostarczaniu oszałamiających wizualnie wrażeń w grach.

Tętniący życiem i realistyczny świat Pandory jest tak wciągający, że sprawia wrażenie, jakby osobliwe stworzenia zamieszkujące piękne krajobrazy Pandory mogły w każdej chwili wyskoczyć z ekranu.

Z pewnością Ubisoft nie musiał wymyślać koła na nowo; raczej umiejętnie przełożyli na grę projekty widoczne w filmach. Choć niektórzy mogą uważać to za proste zadanie, Ubisoft wykonał je godne pochwały.

Granica zachodnia jest podzielona na trzy regiony, z których każdy może pochwalić się odrębną prezentacją graficzną. Jeden region to bujna dżungla, drugi to rozległa równina, a trzeci to bardziej pagórkowaty teren z potężną roślinnością. Szczególnie imponujące są skutki wiatru na równinach, gdzie wysokie drzewa i trawa kołyszą się w zapierający dech w piersiach pokaz.

AltCharAvatar: Frontiers of Pandora - Pandora zapiera dech w piersiach

Warunki pogodowe, w tym deszcz i burze, są pięknie przedstawione. Przemiana świata po zapadnięciu nocy dodaje szczególnego piękna. Efekty świetlne, czy to na zewnątrz, czy w zamkniętych przestrzeniach obiektów RDA, wraz z naturalnie oświetlonymi jaskiniami, zapierają dech w piersiach.

Implementacja odbić opartych na ray tracingu poprawia prezentację graficzną, szczególnie w jaskiniach wypełnionych wodą, gdzie żywa flora odbija się od powierzchni wody, zwiększając ogólne imponujące wrażenia wizualne.

Bądź pewien, że znaczną część rozgrywki spędzisz na podziwianiu zapierających dech w piersiach krajobrazów. Jest to szczególnie prawdziwe, gdy wspinasz się na duże wysokości na swoim ikranie, pozwalając ci patrzeć na rozległy i piękny świat Pandory rozciągający się tak daleko, jak sięga wzrok – jest to absolutnie cudowne doświadczenie.

AltCharAvatar: Frontiers of Pandora — odbicia wykorzystujące śledzenie promieni jeszcze bardziej poprawiają ogólną jakość grafiki

Jeśli chodzi o wydajność, gra na PlayStation 5 przebiegała wyjątkowo płynnie, grając przez ponad 50 godzin, nie napotkałem ani jednego problemu technicznego. Gra oferuje dwa tryby, jakość i wydajność, ja zdecydowałem się na ten drugi, kładąc nacisk na płynniejszą rozgrywkę przy marginalnym poświęceniu jakości obrazu. Zasadniczo oba tryby działały znakomicie, zapewniając płynną rozgrywkę.

Ścieżka dźwiękowa nie zapada szczególnie w pamięć, zgodnie z prostą zasadą – jeśli jej nie zauważysz, nie robi to specjalnego wrażenia. Są jednak momenty zapadającej w pamięć muzyki podczas kluczowych spotkań, które wzmacniają ogólną atmosferę. Ogólnie rzecz biorąc, projekt dźwiękowy jest kompetentnie wykonany; nie spotyka się z poważną krytyką ani wyjątkowymi pochwałami.

AltCharAvatar: Frontiers of Pandora - Dźwięki otoczenia dodają atmosferze

Wniosek

W mojej ocenie Avatar: Frontiers of Pandora stanowi mieszankę najlepszych cech, jakie można znaleźć w wysokiej jakości grach firmy Ubisoft. Podstawową wadą jest powolny start, co może prowadzić do przedwczesnego porzucenia gry. Jednak dla cierpliwych gra ostatecznie zapewni godne pochwały wrażenia z gry, pozostawiając satysfakcjonujący posmak.

Dzięki oszałamiającej grafice, wciągającej fabule i wciągającej eksploracji czarującego świata Pandory, ta gra zapewni Ci godziny wysokiej jakości rozrywki.

Dobro

  • Oszałamiająca grafika
  • Historia wciągająca emocjonalnie
  • Nowa definicja eksploracji i przedmiotów kolekcjonerskich
  • Rozwój postaci
  • Unikalny system badań i rzemiosła
  • Rozgrywka w powietrzu

Zły

  • Powolny start
  • Ograniczona różnorodność broni

Nasza ocena

Świetnie