Ratowanie niczyjego nieba

Tyle potencjału, za mało programistów. Czy to odpowiedni czas, aby No Man’s Sky zdecydowało się na crowdsourcing?

Usiądę, żeby napisać coś sensownegoNiebo niczyjenie jest już łatwe. Przed premierą wszystko było w rękach pompy szumu; po starcie, cóż, doszło do rzezi. Co można sądzić o najbardziej emocjonującej grze ostatnich kilku lat, poza miażdżącym rozczarowaniem, które odczuwa obecnie tak wiele osób?

Terazceny są obniżane, aby odzyskać graczy, może to dobry moment, aby porozmawiać o tym, jakie kroki mogłaby podjąć firma Hello Games, aby ożywić grę.

Tło: relaks science-fiction

Oczywiste, oparte na szablonach recenzje po prostu nie będą działać w przypadku tej recenzji, więc omówmy trochę tła. Na początek mamy całą liczbę planet: 18 kwintylionów – 18 z 30 zerami. Innymi słowy, więcej planet, niż kiedykolwiek mógłbyś odwiedzić.

Co niezwykłe, nie ma gry końcowej. Nie można i w rzeczywistości nie można „wygrać” ani nigdy nie można go ukończyć ani ukończyć, biorąc pod uwagę szacunki, jakie zajęłoby to584 miliardy lat do odkrycia.

Zanim więc odpalisz grę, czas podjąć pierwszą decyzję: po co grać w coś, czego nie możesz ukończyć? I taki, który jest potępiany przez tak wielu? U podstaw tego leży to, że No Man's Sky to bardziej koncepcja niż gra: wszechświat generowany proceduralnie, aby był zawsze nowy i ciągle się zmieniał.

Gra została opisana przez jednego z założycieli Hello Games, Seana Murraya, jako relaksująca gra science-fiction. I nie myli się. Zacznijmy od tego, że No Man's Sky jest grą wspaniale wyglądającą i całkiem relaksującą. Nie ma timerów ani presji, aby zakończyć coś w określonym momencie, na wypadek, gdybyś został w tyle. Ma w sobie coś naćpanego i chłodnego, mimo że jest trochę strzelaniny i walki w kosmosie.

A to samo w sobie stanowi dla wielu pierwsze wyzwanie: biorąc pod uwagę liniowy charakter tak wielu gier, No Man's Sky może wydawać się zbyt otwarty. Nawet giganci „otwartego świata”, jak Fallout 4 i GTA V, mają początek, środek i koniec, powiązane fabułą i wyzwaniami, których ukończenie może zająć oszałamiającą liczbę godzin gry.

Ogólne wrażenie jest takie, że jesteś punktem wyjścia właściwej przygody, w której musisz obmyślić własną drogę naprzód. Gra oferuje bardzo niewiele porad i oczekuje się, że po drodze będziesz zbierał różne rzeczy – zarówno przedmioty gry, jak i wskazówki. Krytyczne zarządzanie zasobami i ekwipunkiem nadaje grze klimat przetrwania, co jest trafne, biorąc pod uwagę, że rozpoczynasz grę obok rozbitego statku kosmicznego.

Rzeczywistość rozgrywki a oczekiwania generowane proceduralnie

Rozgrywka jest płynna, z bardzo niewielkimi problemami ze ścieżką. Światy, a przynajmniej kilka proceduralnie generowanych planet w naszym początkowym Układzie Słonecznym, są ładne i interesujące. Jednak daj grze trochę czasu, a ten szybko minie, ponieważ pomimo obiecanych nieograniczonych możliwości, potrzeba stosowania pewnego rodzaju szablonów oznacza, że ​​może ona zapewnić tylko tyle różnorodności. Tworzenie szablonów i logarytmów wymaga czasu i ludzi, a wkrótce pomyślisz: „Hmm… widziałem to już wcześniej”.

Sterowanie jest dobre i dobrze przemyślane na PS4, dzięki czemu z łatwością można przenieść na konsolę gry kojarzone częściej z grami na PC. Oczywiście są problemy, ale biorąc pod uwagę złożoność i liczbę akcji w porównaniu z przyciskami, działa to całkiem nieźle.

Jeśli jesteś fanem, hm, relaksu przy niektórych grach, relaksującego zwiedzania lub odrobiny sci-fi, No Man's Sky jest dla Ciebie – krótka przerwa od stresu od ciągłej czujności i przemocy, które można spotkać gdzie indziej (Destiny, Fallout 4, GTA V, COD, The Division i wiele innych). Chociaż walka jest obecna, nie jest to powód gry: miło jest mieć opcjonalne podejście do życia.

Zwrócić się do mas?

Jeśli za punkt wyjścia uznamy standardową instalację, przyszłość No Man's Sky wydaje się znacznie bardziej otwarta. Następnym krokiem, jeśli Hello Games osiągnie naturalny limit narzucony przez zaledwie kilkanaście osób, będzie z pewnością udostępnienie gry modderom i entuzjastom.

Spośród milionów, które pobrały grę, wystarczyłoby kilkudziesięciu oddanych fanów, aby natychmiast wstrzyknąć iskrę twórczą, która umożliwi algorytmom szersze działanie. Daj im narzędzia, które pozwolą im zamienić proceduralnie tworzony wszechświat o wielkości wszechświata w nieograniczoną piaskownicę - mod Garry's Mod do No Man's Sky, który będzie o krok bliżej pierwotnej idei gry bez ograniczeń.

Jeśli wydaje się to nowością w No Man's Sky, tak nie jest: niemal natychmiast po premierze modderzy udostępnili narzędzia umożliwiające dostosowanie wrażeń z gry, a z jednej strony w ciągu kilku dni pobrano ponad 60 000 modyfikatorów graficznych. Głód tam jest.

Główna zmiana dotyczyłaby podejścia Hello Games do modów, zwłaszcza że Murray wyraził już wcześniej obawę, jak modyfikacje zasadniczo zmienią uniwersum gry.

Jednak przy tak dużej liczbie graczy odwracających się od gry, być może Hello powinien zamiast tego skorzystać z oferowanych możliwości i skierować swoją energię na tworzenie narzędzi i ścieżek dla oddanych modderów – lub kogokolwiek zajmującego się grą – w celu wprowadzenia modów z powrotem na rynek, aby inni użytkownicy mogli z nich korzystać użyj ich. Skyrim ma ich ponad 40 000, co stanowi dużą część trwałego sukcesu gry.

Jeśli nie możemy polegać na algorytmach i szablonach, aby zapewnić trwałe wrażenia z gry, wystarczy spojrzeć na niektóre z mrożącymi krew w żyłach i przezabawnymi modami do Skyrim, aby zrozumieć, jak szybko kreatywny crowdsourcing może przynieść rezultaty.

Bardzo chcę poznać bliżej No Man's Sky i jestem przekonany, że jeśli przetrwa swoje niepowodzenia, może stać się czymś w rodzaju gry, na którą wszyscy liczyliśmy. W ten sposób mogłaby przekształcić się z lekcji poglądowej na temat obniżania oczekiwań w lekcję dotyczącą budowania na podstawie założeń przy pomocy mas.