Riot Games opublikowało orzeczenie konkurencyjne dotyczące Andy'ego „Reginalda” Dinha, które było spowodowane licznymi doniesieniami o nadużyciach na przestrzeni lat w TSM.
Historie i dowody na to, że Reginald znęcał się nad członkami TSM, istnieją już od mniej więcej dziesięciu lat, ale Andy Dinh nie poniósł żadnych konsekwencji aż do niedawna. Przełom, który przelał wielbłąda, nadeszła wraz z najnowszą falą doniesień o okropnych warunkach pracy w TSM, a także głośnym sporze pomiędzy Yiliangiem „Doublelift” Pengiem a Reginaldem, w wyniku którego były strzelec drużyny wypuścił więcej brudnych rzeczy.
Riot Games wszczęło dochodzenie, które oczywiście doprowadziło do potępiających wniosków, ponieważ firma zdecydowała się ukarać Reginalda i TSM na dwa sposoby. Po pierwsze, organizacja zostanie ukarana grzywną w wysokości 75 000 dolarów, co można łatwo uznać za policzek ze względu na ogromną popularność TSM i głębokie kieszenie.
Druga część kary jest jednak bardziej znacząca – Reginald zostanie umieszczony na dwuletnim okresie próbnym, a każdy przypadek znęcania się nad pracownikiem będzie skutkować „poważnie zaostrzonymi karami”.
Ponadto wszyscy sygnaliści będą zachęcani do zgłaszania nadużyć, ponieważ Riot to zrobiwyznaczyć niezależnego monitoraobsługiwać infolinię i regularnie meldować się w TSMLiga Legendgracze. Innymi słowy, Reginald stąpa po cienkim lodzie, a Riot nie pozwoli, aby wszczęto własne dochodzenie i niczego nie znaleziono.
Gry zamieszek
Biorąc pod uwagę okres, w którym utrzymywały się problemy w TSM, wszystko to może brzmieć nieco lekko, ale nie wiadomo, jakie konsekwencje może ponieść organizacja, jeśli okres próbny nie zostanie dotrzymany.