Oszuści zasługują na karę, ale nie musi to oznaczać, że muszą zostać zbanowani, a przynajmniej tak głosi najnowsza teoria.
Ubisoftutestuje alternatywne metody karania oszustów konsolowychRainbow Six Siegei zostaną one wdrożone w Y8S1, Operation Commanding Force.
Dla tych, którzy nie mają o tym pojęcia, oszuści na konsolach mają tendencję do używania fałszerów wejściowych, które pozwalają im używać klawiatury i myszy w celu uzyskania nieuczciwej przewagi, bez zauważania tego przez twórców.
Właśnie na to liczyli, ale wkrótce spadnie na nich żart.
Ubisoft najwyraźniej kilka sezonów temu porzucił narzędzie zapobiegające oszustwom o nazwie Mousetrap i do tej pory zbierało jedynie dane, nie nakładając żadnej kary.
Dokonano tego, aby mieć pewność, że karani będą tylko oszuści, a nie zwykli gracze. Teraz, gdy twórcy mają wystarczającą ilość danych, zaczną karać przestępców, gdy rozpocznie się R8S1.
Karą, o której mowa, nie będzie jakikolwiek zakaz. Zamiast tego, im częściej oszuści używają myszy i klawiatury, tym większe będą opóźnienia. Biorąc pod uwagę, że opóźnienie to jedna z najbardziej irytujących rzeczy, jakich można doświadczyć w grze wymagającej szybkich reakcji, dziwię się, że nikt wcześniej o tym nie pomyślał.
Ubisoft da im także szansę na rehabilitację. Gdy oszuści porzucą fałszerstwa i ponownie zaczną używać właściwych metod wprowadzania danych, opóźnienie będzie stopniowo spadać, aż do momentu, w którym powrócą do normalnych ustawień.
Twórcy zauważyli również, że teoretycznie może to mieć wpływ na niepełnosprawnych graczy, którzy korzystają z niestandardowych metod wprowadzania danych, ale nie jest to celem środków zapobiegających oszustwom. Aby zaradzić negatywnym skutkom zmiany, zainteresowani gracze mogą zeskanować kod QR w grze i skontaktować się z twórcami, aby poprawnie go zaszyfrować i udoskonalić działanie antycheatowe.
NIE PRZEGAP: