LoL e-sport: Stowarzyszenie Graczy LCS głosuje za strajkiem

Organizacje NA LCS stoją przed poważnym problemem, ponieważ najlepsi gracze okazują solidarność mniej popularnym osobom w nieco niższej randze konkurencji.

Ameryka PółnocnaLiga LegendChampionship (LCS) miało za sobą kilka trudnych lat, ponieważ zespoły nieustannie nie dotrzymywały kroku największym regionom na świecie, co prawdopodobnie jest powodem, dla którego organizacje szukają sposobów na zmniejszenie rozmiaru.

Poza tym, że zespoły sprzedają swoje miejsca w LCS na lewo i prawo, liga boryka się obecnie z kolejnym zestawem problemów, ponieważ organizacje uczestniczące próbowały pozbyć się składów akademii rywalizujących w North American Challengers League (NACL), chcąc zaoszczędzić kilka dodatkowych dolarów.

Członkowie zespołu, zarówno na poziomie NACL, jak i LCS, zwrócili się do organizacji z prośbą o pomocGry zamieszekzatrzymać ten proces, jednak nie zostało to przyjęte, dlatego obecnie sytuacja się nasila.

Składy LCS w organizacjach NA wykazały solidarność z zawodnikami z akademii, najpierw sugerując strajk w proteście przeciwko przestojom, a teraz to realizują.

29 maja 2023 roku North American LCS Players Association ogłosiło, że głosowanie za strajkiem zostało zakończonew przeważającej mierze minął.

Gry zamieszekObecna sytuacja na scenie konkurencyjnej NA brzmi jak coś, co mogła wymyślić tylko Renata Glasc

Nastąpi to zaledwie kilka dni przed wznowieniem LCS 1 czerwca 2023 r., co powinno wywrzeć dodatkową presję na Riot i organizacje.

Przypominamy, że franczyza to coś, co wydarzyło się w 2018 roku i wiązało się z obietnicą lepszej stabilności i rozwoju dla każdego regionu, który zaakceptował ten model, w miarę jak organizacje starały się wykupić miejsca w konkursie.

Przenieśmy się szybko do roku 2023 i wydaje się, że brak presji związanej ze spadkiem zdegradował konkurencję i zamiast patrzeć na rozwój, organizacje ograniczają się. Kto mógł się domyślić?


  NIE PRZEGAP: