Czy zastanawialiście się kiedyś, jak wyglądała przestępczość w dawnych czasach? Kiedy nie było policjantów, którzy ścigaliby przestępców, detektywów, którzy rozwiązywaliby morderstwa, ani samochodów, którymi można by ścigać się z dużą prędkością? Rustler odpowiada na wszystkie te pytania i nie tylko.
Od olśniewających świateł Vice City, repliki Grand Theft Auto w Miami, przez krainę San Andreas i Liberty City, aż do Los Santos, które są także replikami różnych amerykańskich miast i stanów, gracze wirtualnie spowodowali problemy, popełniał przestępstwa i brał udział w ogólnych zgorszeniach.
W tym duchu rozwijająca się firma Jutsu Games przenosi nas do innego okresu czasu i stawia w roli Guya, chłopa pańszczyźnianego w czymś, co można określić jedynie jako średniowieczną Europę.
Po prostym zadaniu, które zlecił ci twój szef Herb, otrzymujesz zaproszenie do turnieju. Decydując się na sfałszowanie certyfikatu potwierdzającego Twoją szlachetną tożsamość i zapewniając w ten sposób udział w Wielkim Turnieju, rozpoczyna się Twoja historia.
Gry Jutsu
Będąc hołdem dla pierwszych gier GTA, Rustler jest grą z otwartym światem z widokiem z góry, ze wszystkimi opcjami, jakich można się spodziewać w tym uznanym gatunku, a także kilkoma innymi, oryginalnymi. Są konie i powozy do kradzieży, strażnicy do uniknięcia, wrogowie do pojedynku i przeciwnicy do potyczek.
Jak zapowiedziano w najnowszym zwiastunie, gra ukaże się 31 sierpnia zarówno na PC, jak i konsole.
Chociaż gra powstała w ramach kampanii na Kickstarterze, jak większość gier niezależnych, ta wyróżnia się. Twórcy współpracują z fanami we wczesnym dostępie i na razie wywiązują się ze swoich obietnic.
Recenzje gry są w większości pozytywne, a gra jest dokładnie taka, jak jest reklamowana. Gra z własnym, odrębnym poczuciem humoru, gra przypominająca Grand Theft Auto, której akcja rozgrywa się w fikcyjnym kraju w średniowiecznej Europie.