Avatar: Frontiers of Pandora będzie działać wyłącznie z obsługą ray tracingu

Avatar: Frontiers of Pandora od Massive Entertainment został stworzony od podstaw z myślą o ray tracingu i można w niego grać wyłącznie po włączeniu ray tracingu.

Avatar: Frontiers of Pandora to jedna z najlepiej wyglądających gier, jakie widzieliśmy tego lata, z bujnymi dżunglami i oszałamiającym otwartym światem.

W krótkim zwiastunie, który Ubisoft zdecydował się pokazać na początku tego miesiąca, mogliśmy zobaczyć szczegółowe środowiska, stworzenia i postacie, zaprojektowane w całości z myślą o konsolach nowej generacji i komputerach PC.

W niedawnym wywiadzie dla niemieckiej publikacji o grach GameStar twórcy Massive Entertainment ujawnili więcej szczegółów na temat technologii, której używają, aby ożywić Pandorę.

Co ciekawe, ujawniono, że Avatar: Frontiers of Pandora będzie w pełni wykorzystywać ray tracing, w tym globalne oświetlenie, odbicia i cienie, i nie będzie zawierało ustawień graficznych non-ray tracing.

Oznacza to, że do grania w grę zgodnie z przeznaczeniem potrzebne będą karty graficzne obsługujące technologię ray tracing. Massive nie zapomni jednak o graczach ze starszymi procesorami graficznymi, które nie mają sprzętowej akceleracji ray tracingu.

Według dyrektora technicznego Nikolaya Stefanova gra będzie wykorzystywać także programowy ray tracing, który działa dość szybko.

Ogromna rozrywkaAvatar opiera się na silniku Snowdrop Engine firmy The Division

Będziemy musieli zobaczyć to w akcji, zanim zaczniemy się ekscytować, ponieważ wydaje się nierealne, aby procesory graficzne takie jak GTX 1070 lub RX 5700 XT były w stanie wypchnąć Avatar: Frontiers of Pandora ze śledzeniem promieni przy akceptowalnej liczbie klatek na sekundę.

Możesz zapoznać się z pełnym wywiademTutaj.

Avatar: Frontiers of Pandora ukaże się w 2022 roku na PC, Xbox Series X/S i PlayStation 5.

Dzięki,Reddit.