Po twórcach oszustów Bungie składa pozew przeciwko osobie nadużywającej ustawy DMCA

Bungie zdecydowało, że czas zdjąć rękawiczki i teraz bije złoczyńców na lewo i prawo, a najnowszym z nich jest przypadek naruszenia ustawy DMCA na YouTube.

Przeznaczenie 2, tak jak każda inna gra wieloosobowa napotkała problemy z kodami, a kiedy Bungie miało tego dość, zaczęło ostro ścigać twórców oszustów. Niedługo potem kilku twórców kodów stanowczo odmówiło sprzedaży kodów do Destiny 2, podczas gdy jeden z najbardziej znanych, Elite Boss Tech, w końcu musiał to zrobićrozstrzygnąćzapłacić studiu 13,5 miliona dolarów za szkody spowodowane przez oszustwa.

Ostatni incydent, w który zaangażowany był zespół prawny Bungie, pokazał, że zachowuje on twardą postawę i przekazuje jasny komunikat, aby nie zadzierać z grą ani jej społecznością.

Nicholas Minor, alias Lord Nazo, wpadł w szał po tym, jak jego filmy związane z Destiny na YouTube otrzymały pod koniec 2021 r. żądania usunięcia treści na mocy ustawy DMCA. Na początku 2022 r. utworzył fałszywe konta Gmail, aby udawać, że pracuje dla CSC, firmy, w której Bungie zatrudnia ochrona marki.

Od tego momentu Minor w imieniu Bungie wydał w serwisie YouTube serię żądań usunięcia treści na podstawie ustawy DMCA, w tym usunięcia treści pochodzących od znanych twórców treści, takich jak mistrz wiedzy znany jako My Name is Byf. Powtórzył ten incydent w sumie 96 razy, wyrządzając szkody wszystkim w jego celowniku.

Bungie rozpoczęła dochodzenie, a firma Google pomogła mu, podając adres IP złośliwego aktora, co doprowadziło do jego identyfikacji. Ten mały wyczyn będzie drogo kosztować Minora, ponieważ Bungie niedawno złożyła wniosekpozew na 7,6 miliona dolarów.

BungieDestiny 2 – Sezon Nawiedzonych

Ponieważ pozew jest na wczesnym etapie, trudno określić, jak się ostatecznie zakończy i ile Bungie uda się ostatecznie zgarnąć, ale nie jest wykluczone, że sprawa zakończy się ugodą. To powiedziawszy, spora płatność od Elite Boss Tech pokazuje, że rozliczenia mogą również okazać się dość kosztowne.