Still Wakes the Deep Review: głęboka, emocjonalna i niezwykła historia

Still Wakes the Deep opowiada historię prawdziwego arcydzieła, ale tylko jeśli tolerujesz ostry szkocki akcent. Ponieważ zawsze interesuję się nietypowymi rzeczami, jeśli chodzi o gry wideo, ta właśnie to zapewnia.

Co musisz wiedzieć

Wydawca udostępnił klucz do recenzji Still Wakes the Deep.

Od samego początku przygody w Still Wakes the Deep od razu zauważysz, że ta gra jest bardzo nietypowa i ośmielę się powiedzieć dziwna, jeśli to nie za mocne słowo. Miejsce akcji gry, dobór postaci i ich akcentów, podejście do narracji i minimalizm rozgrywki – wszystko mówi, że tej gry nie będzie czymś, czego można doświadczyć na co dzień.

Pozwólcie, że od początku powiem jasno. Ta gra jest mocno powiązana z fabułą i zostanie pod tym względem oceniona, ponieważ ostatnio mamy wiele złych wibracji związanych z ekskluzywną dla Xbox grą Senua's Saga: Hellblade 2, która spotkała się z tonami negatywnej krytyki za niewystarczającą różnorodność rozgrywki , mimo że głównym naciskiem gry było tak naprawdę świetne opowiadanie historii. Aby więc uniknąć dalszych nieporozumień, uważaj się za poinformowanego.

Ja, jako ktoś, kto bardzo ceni dobrą historię w grach wideo, zawsze będę uważał takie tytuły za bardzo dobre, ponieważ obiecują dostarczenie emocjonalnej i rozdzierającej serce historii i właśnie to robią. Podobnie jest w przypadku Still Wakes the Deep. To gra, której historia wytrąci Cię z równowagi i jeśli nie ma w niej nic więcej, to wystarczy, abym całkowicie mnie przekonał.

AltCharStill Wakes the Deep to jedyna w swoim rodzaju gra

Historia

Rzadko zdarzają się gry z tak głęboką i emocjonalną historią, jak ta, której doświadczysz w Still Wakes the Deep, jeśli zdecydujesz się dać tej grze szansę. To historia z prawdziwymi emocjonalnymi kolejkami górskimi i bardzo sympatycznymi postaciami, które wrosną w ciebie tak głęboko, że utrata niektórych z nich uderzy cię jak ciężarówka.

Wcielasz się w Camerona McLeary’ego (w skrócie Caz), elektryka pracującego na platformie wiertniczej gdzieś na Morzu Północnym. Ma trudną przeszłość, mimo problemów związanych z policją, a kiedy problemy dosięgają go nawet w tak odległym miejscu, jak platforma wiertnicza, musi wziąć na siebie odpowiedzialność i stawić im czoła.

Gdy przygotowywał się do tego, platforma została zaatakowana przez dziwną, pozaziemską materię, która wkrótce zamieniła całe miejsce w żywy koszmar, a codzienna praca stała się czystym przetrwaniem. Tak zaczyna się cała historia. Gdy tylko będziesz świadkiem tych wydarzeń, od razu się wciągniesz. Każdy kolejny krok będzie oznaczać życie lub śmierć, a ty zrobisz wszystko, co w twojej mocy, aby uciec z tego miejsca i ocalić swoich kolegów.

AltCharW grze Still Wakes the Deep chodzi o przetrwanie

Biorąc pod uwagę, że gra została zaprojektowana w sposób liniowy, co oznacza, że ​​zawsze będziesz podążać z góry ustaloną ścieżką, historia jest opowiedziana dokładnie w ten sam sposób – każdy nowy rozdział odsłania kolejny fragment historii, a ten system będzie napędzał Cię przez całą historię. przez cały czas, do samego końca. Zapewniam, że historia jest na tyle ciekawa, że ​​trudno będzie porzucić grę i dowiedzieć się, co wydarzy się dalej.

Największą zaletą tej historii jest z pewnością doskonała gra głosowa. Wszyscy aktorzy użyczający głosów postaciom w grze spisali się znakomicie. Biorąc pod uwagę, że firma, w której pracuje Caz, jest szkocka, wszystkie postacie również są szkockie, a ich akcent jest bardzo autentyczny. Biorąc pod uwagę, że angielski nie jest moim pierwszym językiem, muszę przyznać, że dość trudno było mi zrozumieć niektóre zwroty, ale na szczęście z pomocą przychodzą napisy.

Niezależnie od problemów związanych z „zagubieniem w tłumaczeniu”, ten szkocki akcent jest totalnym hitem i sprawia, że ​​gra jest tak autentyczna i oryginalna, jak kilka, z którymi miałem do czynienia wcześniej. Naprawdę nie zamieniłbym tego na nic innego.

AltCharStill Wakes the Deep: Szkocki akcent może stanowić wyzwanie

Postacie w Still Wakes the Deep są bardzo dobre i bardzo dobrze napisane. Emocje, jakie Caz może wnieść na ekran, to tak naprawdę coś innego. Podczas zakończenia Caz miał jedno załamanie emocjonalne, które doprowadziło mnie do płaczu. Rozwój postaci jest tak dobrze wykonany, że każda postać, którą spotkasz w grze, ma swoją osobowość i zapewniam Cię, że będziesz dbał o jej losy, a każda potencjalna strata będzie Cię mocno boleć.

Istnieją szczególne więzi, jakie Caz łączy z niektórymi postaciami w grze, a ich relacje są jeszcze silniejsze i bardziej emocjonalne. Spodziewaj się poświęceń, więzi rodzicielskich i małżeńskich oraz wielu innych surowych uczuć i emocji, które dotkną najgłębszych zakątków Twojej duszy.

Ponieważ ta gra jest swego rodzaju horrorem typu softcore, możesz spodziewać się, że historia będzie flirtować z zjawiskami nadprzyrodzonymi i pewnymi warunkami psychologicznymi, które postawią pytanie, czy wszystko, co widzi Caz, jest prawdziwe, czy nie. Halucynacje stanowią dużą część historii, co czyni całą historię bardzo tajemniczą i niezwykle interesującą. Biorąc to wszystko pod uwagę, historia Cię zafascynuje, to na pewno dlatego, że poziom jej jakości jest nieco powyżej średniej dla gry wideo.

AltCharStill Wakes the Deep: Ta historia to prawdziwe arcydzieło

Rozgrywka

Choć fabuła jest fascynująca, rozgrywka jest w porządku, ale nic więcej. Jednak powtórzę to jeszcze raz: nie wpłynie to na ogólną ocenę, ponieważ ta gra jest tak skupiona na fabule, że wszystko inne schodzi na dalszy plan. Oczywiście nie zakładaj, że Still Wakes the Deep to gra bez rozgrywki – będziesz się dobrze bawić; nie bądź ostrożny — po prostu wydaje się, że może być w tym coś więcej, ale tak właśnie jest.

W swej istocie Still Wakes the Deep to symulator chodzenia z elementami horroru, a wszystko, co robisz w grze, służy historii. Poziomy są niezwykle liniowe, do tego stopnia, że ​​nie ma w ogóle alternatywnych ścieżek. Pójdziesz dosłownie tam, gdzie chce cię gra — ani w lewo, ani w prawo. Są poziomy z wrogami, na których będziesz musiał się przed nimi ukryć, a te poziomy są nieco szersze i mają alternatywne ścieżki, ale poza tym wszystko jest bardzo liniowe.

Still Wakes the Deep nie zawiera żadnej broni ani systemów walki. Aby przetrwać, będziesz musiał ukrywać się przed wrogami. Na szczęście te spotkania nie są zbyt częste, więc nie spodziewajcie się zabawy w chowanego w stylu Outlast; te spotkania są niezwykle proste, a wrogów naprawdę łatwo jest uniknąć.

AltCharW grze Still Wakes the Deep brakuje jakiejkolwiek broni i mechaniki walki

Jedyne dwa narzędzia, których będziesz używać, to śrubokręt, używany do otwierania szybów wentylacyjnych i łamania kłódek, oraz lampa do oświetlania ciemnych przestrzeni – nic więcej. Żadnej broni, żadnej broni białej, nic. Całość wydaje się jednak bardzo logiczna, gdyż napotkanych wrogów i tak nie da się zabić bronią konwencjonalną. Twoim wrogiem w tej grze jest pozaziemska substancja, która zamienia ludzi w potwory — żadna broń nie jest w stanie tego zabić, zaufaj mi.

Jeśli chodzi o inne elementy rozgrywki, możesz chodzić, biegać, skakać, wspinać się po drabinach i innych przeszkodach, pchać i ciągnąć obiekty, aby odblokować ścieżki i rozwiązywać niektóre mini-interakcje, tylko po to, aby ta gra wyglądała bardziej jak gra. Czasami to nawet śmieszne, że Still Wakes the Deep zostało zaprojektowane tak prosto.

Na przykład z rury wydobywa się ogień, który blokuje ci drogę. Naturalnie wszystkie gry wideo działają w ten sposób, że trzeba znaleźć zawór, przekręcić go, aby zatrzymać ogień i odblokować drogę do postępu. Cóż, w tej grze nie musisz szukać wentyla, ponieważ zawór będzie tuż przed tobą. To tylko jeden mały przykład. Takie sytuacje są bardzo częste w całej grze.

AltCharStill Wakes the Deep charakteryzuje się nadmiernie uproszczoną konstrukcją

Jeszcze jedną wadą jest brak prawdziwego horroru w Still Wakes the Deep. Gra ma wszelkie warunki, aby być prawdziwym horrorem: najlepsze miejsce do tego w historii – to znaczy, czy możesz sobie wyobrazić coś tak strasznego jak opuszczona platforma wiertnicza na środku morza – idealna atmosfera, bardzo dobra grafika i dźwięki, ale nadal nie osiąga wyników w tym konkretnym segmencie. Dlaczego tak jest? Naprawdę nie potrafię tego wytłumaczyć, ale ani razu gra nie zaskoczyła mnie, choćby na chwilę.

Wspomniałem już, że gra jest niezwykle liniowa. Cóż, w tej liniowości nie ma miejsca na eksplorację i niestety nie ma też potrzeby eksploracji, ponieważ w grze nie ma przedmiotów kolekcjonerskich ani niczego podobnego.

Można by pomyśleć, że jeśli nie ma przedmiotów kolekcjonerskich, trzeba w to włożyć kilka wysokiej jakości łamigłówek, prawda? No cóż, znowu się mylisz, bo też nie ma zagadek do rozwiązania. Te dwa są wielkimi rozczarowaniami i z pewnością wpłyną na ogólną ocenę.

AltCharW Still Wakes the Deep brakuje jakichkolwiek przedmiotów kolekcjonerskich czy łamigłówek

Grafika, dźwięki i wydajność

Still Wakes the Deep to pokaz doskonałości graficznej opartej na silniku Unreal Engine 5, a grafika w tej grze jest po prostu nierealna. Piękno i okropność platformy wiertniczej znajdującej się gdzieś w ciemnoniebieskiej dziczy Morza Północnego zadziwi Cię nie do opisania.

Niezależnie od tego, czy są to dzikie fale rozbijające się o nogi platformy wiertniczej, piękne zachody słońca nad otwartym morzem, czy szalejąca burza morska, wszystko jest fantastycznie przedstawione i doprowadzone do wizualnej perfekcji.

Ogromna część gry jest „sfilmowana” wewnątrz i te wnętrza zasługują na szczególną pochwałę, jeśli chodzi o oprawę wizualną. W wyniku katastrofy na platformie wiertniczej wszystko jest w połowie zniszczone, a wiele przedziałów jest zalanych i zdewastowanych. Efekty zniszczonych rur, wszędzie palącego się ognia i odbicia wody w dobrze oświetlonych obszarach są po prostu piękne i bardzo dobrze zaprojektowane. Oświetlenie ogólne robi szczególne wrażenie, zwłaszcza w obszarach dotkniętych obcą substancją.

AltCharStill Wakes the Deep: Grafika jest naprawdę fantastyczna

Obszary te wyzwalają efekty specjalne, które są piękne wizualnie. Ponadto efekty cząsteczkowe są bardzo dobrze wykorzystane i nie są nadużywane, jak ma to miejsce w niektórych grach. Jeśli chodzi o inne efekty graficzne, wyróżniłbym efekt deszczu, który jest bardzo realistyczny.

Niestety, nie wszystko jest w porządku, jeśli chodzi o oprawę graficzną w Still Wakes the Deep, gdyż ogólne wrażenie psuje poniżej przeciętnej kreacja postaci. To naprawdę dziwne widzieć wizualną doskonałość otoczenia ze wszystkimi wyżej wymienionymi pięknościami, a potem twarz postaci, która wygląda, jakby była stworzona do gry sprzed dziesięciu lat.

Po prostu nie widać emocji na twarzach bohaterów, może z wyjątkiem jednego, menadżera platformy wiertniczej. Wszystkie pozostałe postacie są po prostu zwyczajne i jakoś nie okazują ani jednej emocji. Na szczęście rozgrywka toczy się z perspektywy pierwszej osoby i mimika głównego bohatera nie jest widoczna.

AltCharStill Wakes the Deep: Odbicie wody wygląda pięknie

Prezentacja dźwięku jest bardzo ważna w grach typu horror i muszę przyznać, że projektanci dźwięku tej gry stanęli na wysokości zadania, ponieważ dźwięki w Still Wakes the Deep to kolejny majstersztyk.

Ścieżka dźwiękowa jest doskonała, zawiera wiele przyjemnych melodii, które budują atmosferę. Dźwięki otoczenia, w tym efekty pogodowe, takie jak burze, deszcz i wiatr, wraz z dźwiękami i echem dużych pustych przestrzeni i korytarzy, dodają ogólnej atmosfery i sprawiają, że gra jest jeszcze bardziej intensywna.

Jeśli chodzi o wydajność, muszę powiedzieć, że Still Wakes the Deep to gra bardzo stabilna i dobrze zoptymalizowana. Wersja gry na PlayStation 5 oferuje dwa klasyczne ustawienia: jedno zapewniające lepszą wierność renderowania w rozdzielczości 4K przy 30 FPS i drugie zapewniające lepszą wydajność przy nieco obniżonej rozdzielczości przy 60 FPS. Obie opcje są dobrze zoptymalizowane i od Ciebie zależy, którą wolisz.

AltCharStill Wakes the Deep: Skutki działania obcej substancji wyglądają niesamowicie

Wniosek

Jeśli cenisz dobrą, pełną emocji historię, która sprawi, że uronisz łzę lub dwie, nie szukaj dalej, bo właśnie to dostaniesz w Still Wakes the Deep. Przygotuj się jednak na minimalistyczną rozgrywkę z mechaniką przypominającą symulator chodzenia, bez tej fantazyjnej mechaniki strzelania, do której wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni.

Z drugiej strony wszystkie te niedociągnięcia można łatwo przeoczyć, gdy tylko zdobędziesz grę, ponieważ wizualnie jest to naprawdę piękna rzecz. Jeśli więc kochasz dobrą historię, piękną grafikę i dźwięki oraz tolerujesz minimalistyczną rozgrywkę, to Still Wakes the Deep jest grą dla Ciebie.

Dobro

  • Głęboka i emocjonalna historia
  • Silny rozwój charakteru
  • Świetne aktorstwo głosowe
  • Prawdziwe szkockie akcenty
  • Oszałamiająca prezentacja graficzna
  • Doskonała ścieżka dźwiękowa i projekt dźwięku

Zły

  • Minimalistyczna rozgrywka
  • Brak przedmiotów kolekcjonerskich i zagadek
  • Poniżej przeciętnego projektu postaci

Nasza ocena

Świetnie