Apex Legends nadal ewoluuje w znaczący sposób, a każda nowa aktualizacja wprowadza szereg ulepszeń dobrze zbalansowanych wrażeń w trybie Battle Royale. Sezon 4, z nową legendą i znaczącymi zmianami na mapach, podtrzymuje ten trend.
Deweloper Respawn przeprowadził przebiegłą kampanię wprowadzania w błąd w okresie poprzedzającym nadejście sezonu 4, w ramach której ujawniony wcześniej bohater Forge został doraźnie stracony przez ostatniego rekruta Revenanta w brutalnym i bardzo skutecznym zwiastunie.
W rzeczywistości jest to głównie temat najnowszej aktualizacji sezonu i w dużej mierze powód, dla którego działa tak dobrze; Apex Legends udało się zapewnić graczom większość tego, czego szukają, jednocześnie znajdując sposoby na zachowanie tajemnicy i niespodzianki.
Tak, nadal są błędy, które należy wyeliminować, i problemy z serwerem, którymi należy się zająć (szczególnie w trybie rankingowym), ale na szczęście nie umniejsza to niczego ze starannie poprawionej meta i nowych interesujących miejsc.
Firma Hammond Robotics (kolejny ukłon w stronę uniwersum Titanfall) umieściła na środku mapy wiertło do łamania planet, tworząc długie korytarze, które podkreślają pionowość, przyciągając graczy obietnicą znacznych łupów.
To dość sterylne środowisko, ale dodaje poczucia skali i zagrożenia temu, co szybko staje się popularnym wąskim gardłem.
Wpływ na środowisko jest namacalny, z dołami lawy, która ukradnie kawałek zdrowia, zanim przeniesie cię z powrotem na stały grunt. Stworzyło to ciekawe ścieżki przez bardziej przewidywalne obszary miejskie, z ogromnym potencjałem do starć wśród gruzów. Jest to mile widziana zmiana tempa i nadaje wszystkiemu mniej równoległy, uporządkowany charakter.
Odrodzenie
Nowość Revenant jest przeznaczona dla głównych graczy Octane i Wraith, oferując szybszy styl gry i imponujące możliwości skalowania powierzchni, które otworzą możliwości przemieszczania się i pozwolą na błyskawiczne ucieczki.
Jego szybszy chód w kucaniu wydaje się nieco przytłaczający, ale jego podstawowe i ostateczne umiejętności (wyłączanie opcji taktycznych innych Legend i zapewnianie drugiego życia przyjaznym graczom z jego totemu śmierci) są dobrze wykorzystywane.
Zarówno jego projekt, jak i praca lektorska są wyjątkowe w grze, w której są one jednakowo doskonałe pod każdym względem. Crypto i Revenant wydają się bezpośrednimi odpowiedziami na wrodzoną lekkość Octane'a i Wattsona, co zdecydowanie wypacza najnowszy sezon w mroczniejsze terytorium.
Karabin Strażniczy, który można wzmocnić bateriami tarcz w celu uzyskania dodatkowego kopnięcia, jest zabójczy w prawych rękach, ale w tym momencie wydaje się być na tyle rzadki, że nie dominuje w starciach dystansowych.
Wszystko zostało połączone w sposób, który sprawia wrażenie spójnego i dopracowanego, ale poza nowymi dodatkami i poprawkami dotyczącymi obrażeń, wyżej wymienione problemy z serwerem stale się utrzymują. Osobiście ucierpieliśmy z powodu niemożliwych do rozegrania rund i licznych rozłączeń, pomimo posiadania łącza szerokopasmowego o jakości NASA.
Aby Apex Legends naprawdę wyniosło się ponad konkurencję, ich serwery pilnie potrzebują modernizacji.
Biorąc to pod uwagę, nadal świetnie się bawimy przy 4. sezonie Apex Legends, ale w tym momencie wciąż wiele nie wiemy. Reset rang w połowie sezonu spowoduje powrót Kings Canyon i krążą pogłoski o kolejnej legendzie wkraczającej na arenę przed nadejściem następnego rozdziału.
Bez względu na przyszłość, zdecydowanie zalecamy sprawdzenie obecnego stanu rzeczy.
Odrodzenie
8/10
Apex Legends Sezon 4 jest już dostępny na PS4, Xbox One i PC.