Naprawdę chciałem polubić Gorda, ale niestety, pomimo ciekawej koncepcji i pomysłów, wykonanie okazuje się frustrująco rozczarowujące i płytkie.
Co musisz wiedzieć:
- Co to jest?Strategia przygodowa w czasie rzeczywistym w stylu dark fantasy/symulator budowania miast.
- Recenzja:komputer
- Wydawca:Zespół 17
- Deweloper: Przymierze
- Data wydania:17 sierpnia 2023 r
- Dostępne na:komputer,PlayStation 5IXbox Series X|S
Wydawca udostępnił klucz do recenzji gry Gord.
Gord to nowa strategia czasu rzeczywistego w stylu dark fantasy z elementami budowania miasta i przygody. To debiutancki tytuł studia Covenant, założonego przez byłych twórców Frostpunka i Wiedźmina i miałem okazję go recenzować mniej więcej przez ostatni tydzień.
Po rozegraniu misji kampanii i kilku niestandardowych scenariuszy odkryłem, że Gord kryje się gdzieś pod wszystkimi nudnymi mechanikami, które tylko odbierają graczowi zabawę.
Gord nie będzie grą, która drapie klimat Frostpunka, ponieważ stara się zaoferować wszystkiego za dużo, jednocześnie nie sprawiając, że wszystko wydaje się dopracowane i naprawdę interesujące.
AltChar
HISTORIA
Gord zawiera kampanię fabularną i niestandardowy tryb scenariusza. Kampania jest dość prosta i składa się z około dziesięciu misji i przypomina raczej długi samouczek, który pomoże ci zrozumieć wszystkie mechaniki gry. Gord ma pewną historię, choć dość słabą.
Wcielasz się w zarządcę zwycięskiego króla, który ma zamiar najechać północ, pełną okropności i potworności, ale także złota, którego desperacko potrzebuje, aby zapłacić swoim żołnierzom. Twoją misją w tej części świata jest wytyczenie szlaku złota z pomocą lokalnych plemion, zanim nadejdzie armia króla.
Zbudujesz grody na tych bagnistych terenach i będziesz walczył z bandytami i wszelkiego rodzaju stworzeniami, próbując jednocześnie chronić kopalnie złota dla swojego króla. Kampania wprowadza kilka postaci z pełnym lektorem i filmami, ale są one dość rozczarowujące, ponieważ gra głosowa jest przeciętna, a filmy i animacje też nie są niczym specjalnym.
Ponieważ jednak jest to gra strategiczna, nie sądzę, że słuszne jest nadmierne krytykowanie Gorda za jego historię i narrację. Zagłębmy się więc w mechanikę, która jest prawdopodobnie ważniejsza w RTS-ach.
AltChar
ROZGRYWKA
Przed każdym scenariuszem będziesz miał szansę wybrać osadników dla swojego Gorda. Kluczem jest przyjrzenie się ich statystykom, mocnym i słabym stronom. Pozwoli ci to dokładnie wybrać grupę osadników do każdej roli i uzyskać najwyższą produktywność po rozpoczęciu gry.
Budowa miasta jest dość prosta. W pobliżu Gordu znajdziesz materiały takie jak drewno, trzcina i glina, które są potrzebne do wznoszenia i ulepszania budynków w Twoim Gordzie. Dodatkowo, aby wyżywić swoich obywateli, przydaje się łowienie ryb i polowanie, przynajmniej do czasu, aż odblokujesz później inne budynki, takie jak farma pszenicy.
Można by argumentować, że gromadzenie zasobów i zarządzanie nimi to coś, co powinno być dość łatwe do wdrożenia w RTS, ale w tym przypadku tak nie jest. Jedną z najbardziej frustrujących rzeczy w Gordzie jest sposób, w jaki gra radzi sobie z pętlą zbierania tych materiałów.
Kiedy już zbudujesz, powiedzmy skład drewna, musisz przypisać osadników do tego budynku, aby mogli zacząć zbierać drewno. Jest to koncepcja, którą widzieliśmy w innych grach strategicznych. Zwykle wybierałbyś osadników z wysokimi umiejętnościami strzyżenia drewna, ponieważ nie chcesz marnować swoich wojowników ani górników na wycinanie drzew lub zbieranie grzybów.
Po wybraniu idealnego drwala możesz ustawić budynek na zbieranie automatyczne lub ręczne. Na przykład, jeśli ustawisz opcję auto, górnicy będą automatycznie wyszukiwać pobliskie stosy złota do wydobycia. Jeśli w pobliżu nie ma rud złota, twoi górnicy będą podróżować na duże odległości w poszukiwaniu złota, co zawsze kończy się atakiem dzikich zwierząt lub wrogich frakcji.
AltChar
W trybie ręcznym od Ciebie zależy, czy wybierzesz dla nich miejsce na mapie z dużą ilością zasobów. Problem z tą opcją polega jednak na tym, że wszystkie te materiały są zbierane w ciągu kilku minut, więc masz ciągłą pętlę ręcznego ustawiania miejsc zbierania, zamiast skupiać się na ważniejszych sprawach.
Prawdopodobnie myślisz, że atakowanie mieszkańców wioski to koncepcja tak stara, jak same gry RTS. I tak, miałbyś rację. Ale haczyk jest taki, że Gord ma jedną z najgorszych minimap i interfejsu użytkownika, jakie kiedykolwiek widziałem w grze strategicznej, więc zanim zorientujesz się, który z twoich osadników jest atakowany i gdzie, zostanie poważnie ranny lub nawet gorzej , martwy.
Gord ma trzy sposoby, aby powiedzieć ci, czy twój osadnik jest ranny, traci rozum lub zostaje zaatakowany, ale żaden z nich nie jest doskonały. Pierwsza to powiadomienia w lewym górnym rogu, które spamują więcej niż nigeryjski książę, który chce ci oddać połowę swojej fortuny.
Następnie po prawej stronie ekranu znajdują się ikony każdego osadnika wraz z paskami zdrowia i poczytalności, ale efekty graficzne użyte do pokazania ich stanu są zbyt subtelne i po prostu zgubisz się, próbując znaleźć osadnika, który potrzebuje Twojej pomocy.
Wreszcie minimapa, która powinna służyć jako szybki dostęp do różnych placówek i osadników, jest niezwykle trudna w użyciu i w niczym nie pomaga w poruszaniu się po dużych bagnach, ponieważ nie ma jasnego schematu kolorów informującego, gdzie znajduje się Twój Gord. , wojownicy lub wieśniacy są.
AltChar
Znalezienie mojej drużyny zwiadowczej w odległej części mapy lub wieśniaka pracującego w placówce daleko od grodu było naprawdę większym koszmarem niż koszmary, które można spotkać w tym słowiańskim świecie. A skoro mowa o okropnościach, poza wspaniałą historią i naprawdę interesującą koncepcją, one także są tak płytkie jak bagna, na których żyją.
Horrory to zazwyczaj te duże, podobne do bogów potwory, które pojawiają się w określonych miejscach na mapie. Chociaż koncepcja posiadania tych potworów wpływających na zdrowie psychiczne twojego ludu jest interesująca, wykonanie jest dość kiepskie. Gord używa okropności tylko po to, aby uczynić twoje życie bardziej nieszczęśliwym, ponieważ te boskie stworzenia często będą wymagały trudnych poświęceń, aby zostawić cię w spokoju.
Jeśli ich nie usatysfakcjonujesz, zapłacisz straszliwą cenę, ponieważ mogą sprawić, że twoi wieśniacy stracą zdrowie psychiczne, a nawet będą się na nich ucztować. Oddawanie cennych zasobów lub ludzi (tak, te bestie często będą wymagały ofiar z ludzi) nie jest zabawne. Jest to czasochłonne i rozpraszające, wymaga od ciebie żonglowania żądaniami horrorów, najazdami, potrzebami twoich ludzi, eksploracją świata w poszukiwaniu nowych zasobów, zadaniami pobocznymi, dużymi decyzjami, które musisz podjąć i tak dalej.
AltChar
Przez większość czasu miałem wrażenie, że Gord po prostu rzuca na ciebie tak wiele, że całkowicie traci to zabawną część budowania osady i opiekowania się osadnikami. Kampania jest tego najgorszym przykładem, ponieważ nie pozwala na grę we własnym tempie, dając ci zadania, powodując ataki bandytów i inne irytujące rzeczy, takie jak podróżujący mag przeklinający twój lud, jeśli odmówisz spełnienia jego żądań.
Jest to powtarzający się scenariusz w Gord, który zbyt często przerywa pętlę rozgrywki, zabierając cenne zasoby i przysparzając więcej kłopotów, mimo że masz już pełne ręce roboty.
Gdy zdobędziesz wystarczającą ilość zasobów i zbudujesz podstawowe budynki, będziesz mógł zacząć tworzyć wojowników dla swojego Gorda, czy to łuczników, włóczników czy toporników. Nie będziesz potrzebować zbyt dużej armii, gdyż trzech twoich wojowników będzie w stanie pokonać pięciu standardowych bandytów lub watahę wilków.
Za pomocą zaklęć, które możesz rzucić, jeśli masz wystarczającą wiarę, te spotkania stają się jeszcze łatwiejsze. Odkryłem, że spamowanie zaklęciem Daze działa świetnie, ponieważ wrogowie nie są w stanie cię zaatakować przez dobre pięć do dziesięciu sekund, co w zupełności wystarczy, aby zniszczyć całą grupę.
Z drugiej strony horrory są prawie nie do pokonania i najlepiej jest słuchać ich żądań, budować posągi, przynosić materiały i dokonywać poświęceń, jeśli chcesz utrzymać swój lud przy życiu i przy zdrowych zmysłach, a Gord rośnie.
AltChar
WNIOSEK
Szczerze mówiąc, cały pomysł Gorda jest interesujący na papierze. Zespół programistów miał tutaj kilka naprawdę interesujących koncepcji. Budowanie Gorda podczas eksploracji świata w stylu przygodowym i zaspokajania okropności jest wyjątkowe i mogło prowadzić do wciągającej rozgrywki. Niestety, nie działa to zbyt dobrze. Gord ma po prostu zbyt wiele problemów – od absurdalnego interfejsu użytkownika po frustrujące sterowanie i kiepską pętlę gromadzenia zasobów, Gord jest czasami zbyt frustrujący i oferuje bardzo mało zabawy.
Jako wielki fan Frostpunka początkowo byłem podekscytowany koncepcją i pewnymi pomysłami, o których mówił zespół deweloperów przed premierą, ale po spędzeniu trochę czasu z tym tytułem mogę tylko powiedzieć, że Gordowi nie udało się zaoferować tej samej ilości zabawy i niepowtarzalności doświadczenie, że gra, z której czerpie wielką inspirację, tak zrobiła.
Dobro
- Ciekawe ustawienie
- Garść pomysłów, które brzmią świetnie na papierze
Zły
- Zaśmiecony i zły interfejs użytkownika
- Minimapa jest bezużyteczna
- Niesamowici bohaterowie i filmy
- Gromadzenie zasobów może być żmudnym procesem
- Pętla rozgrywki często cierpi z powodu ciągłych scenariuszy, które uniemożliwiają ci rozwój swojego gorda w satysfakcjonujący sposób