Atomic Heart Review – Witamy w Kolumbii Radzieckiej

Atomic Heart to gra z dużym potencjałem, wspaniałymi koncepcjami i piękną scenerią, która okazała się niewystarczająca z powodu kilku rażących problemów z rozgrywką.

Co musisz wiedzieć

  • Co to jest?Strzelanka pierwszoosobowa z elementami RPG, osadzona w alternatywnej historii powojennej.
  • Recenzja:PlayStation 5
  • Wywoływacz:Mundfish,Skup się na rozrywce
  • Data wydania:21 lutego 2023 r
  • Dostępne na:PC, PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One i Xbox Series X|S

Egzemplarz recenzyjny Atomic Heart udostępniony przez wydawcę.

Zdecydowana większość tytułów czerpiących inspirację z innych, nieco bardziej popularnych tytułów ma na celu utrzymanie tych podobieństw jedynie w inspiracji, podkreślając jednocześnie wszystko, co wyjątkowe. Nie jest to tajemnicąAtomowe Sercejest inspirowanyBioshockgier, ale to, co jest najbardziej intrygujące, to właśnie toMundfishastrzelec nawet nie próbuje tego ukryć. Atomic Heart jest tak niesamowicie podobny do Bioshock, że grając w niego, będziesz ciągle dokonywał porównań.

Opisanie wszystkich podobieństw między tymi dwiema grami zajęłoby zbyt dużo czasu, więc jeśli zamierzasz zagrać w Atomic Heart, wiedz, że poczujesz się, jakbyś grał w zaktualizowaną wersję Bioshock. Poza tym Atomic Heart to przyzwoita, klimatyczna strzelanka z elementami RPG, od której szybko się uzależnicie dzięki ciekawej, choć dość trudnej rozgrywce i pięknej oprawie fabularnej, która przynajmniej na początku gry pokazuje potencjał.

Historia

Akcja Atomic Heart rozgrywa się w alternatywnej historii po II wojnie światowej, w której Sowieci wygrali wojnę i stali się największą potęgą technologiczną na świecie. Wcielasz się w majora P-3, superżołnierza o niespokojnej osobowości i tajemniczej przeszłości, który zostaje wysłany do Ośrodka 3826, aby zbadać sprawę i położyć kres szałowi zabijania i wrogiemu zachowaniu robotów cywilnych.

Obiekt ten został wykorzystany do przetestowania sieci neuronowej o nazwie „Kollectiv” i jej nowej technologii „Myśl”, która miała pozwolić ludziom kontrolować roboty za pomocą umysłów, ale coś poszło nie tak, wywołując technologiczny koszmar.

Koncepcja tej historii wydaje się słuszna w zasadzie, ale nie do końca w praktyce. Fabuła Atomic Heart ma solidne podstawy i może być całkiem fascynująca, ale sposób jej przekazania jest niepotrzebnie zawiły.

Atomowe serce:

Dowiesz się o swojej misji na początku gry i szybko odkryjesz swój prawdziwy cel w tym ściśle tajnym obiekcie ukrytym wysoko na niebie. W miarę postępów w grze historia będzie się rozwijać na różne sposoby.

Większość historii zostanie ujawniona podczas rozmowy z rękawiczką AI, Charlesem-lesem, który dostarczy ci wszystkich informacji potrzebnych do kontynuowania historii. Rozmowy te mogą być momentami bardzo interesujące, jednak po kilku godzinach będą niczym więcej niż oderwaniem się od ważniejszych zadań, które będziesz musiał wykonać w grze.

Co więcej, gra będzie próbowała dostarczyć Ci dużej ilości informacji, których przeciętny ludzki mózg po prostu nie jest w stanie przyswoić w tak krótkim czasie, w związku z czym przestaniesz próbować łączyć kropki w historii i najprawdopodobniej zatrać się w tym. Osobiście uważam, że aby ta historia została odpowiednio wchłonięta, powinna zostać opowiedziana w co najmniej dwóch grach, jeśli nie w trylogii.

AltCharAtomic Heart czerpie inspirację z Bioshock'a i nawet tego nie ukrywa

Eksplorując świat, odnajdziesz dokumenty w postaci ekranów projektorów rozsianych po poziomach, a także zegarki kieszonkowe z nagraniami audio. Miałem nadzieję, że te dokumenty i nagrania audio dodadzą więcej znaczenia tej historii i ułatwią jej śledzenie, ale tak nie jest. Zamiast tego służą wyjaśnieniu wydarzeń, które miały miejsce ściśle w tym konkretnym miejscu, co samo w sobie nie jest negatywne, ponieważ wiele gier tak robi, ale uważam, że była to zmarnowana szansa na wyjaśnienie niektórych zagmatwanych aspektów fabuły.

Rozmowy ze zmarłymi w Ośrodku 3826 są natomiast intrygującym sposobem na rozwinięcie narracji. Ich historie są ciekawe, a czasem nawet zabawne.

Główny bohater gry, Major P-3, to kompletna porażka. Nie zrozumcie mnie źle: aktor głosowy wykonał świetną robotę i nie jest to jego wina. Problemem jest źle napisana postać. Aby sprawiać wrażenie i brzmieć niebezpiecznie, będzie na przykład cały czas przeklinał, kiedy jest to stosowne, a także kiedy nie jest, co czyni go bardziej śmiesznym niż niebezpiecznym. Wszystkich bohaterów w zasadzie nie da się zapamiętać i nie obchodzi cię, co się z nimi stanie, nie mówiąc już o współczuciu im.

MundfishAtomic Heart: Główny bohater jest słabo napisany

Rozgrywka

Jeśli chodzi o rozgrywkę, jak praktycznie w każdej innej części tej gry, koncepcja jest niesamowita, ale rzeczywistość jest zupełnie inna. Głównym problemem Atomic Heart jest to, że próbuje być strzelanką, RPG, survivalem, horrorem, komedią i wszystkimi innymi możliwymi gatunkami w jednym, ale pomija najważniejszą część każdej gry FPS: płynność. Wyobraź sobie, że grasz w Call of Duty z mechaniką ruchu i strzelania z Resident Evil 7, a będziesz miał jasne pojęcie, czego się spodziewać w Atomic Heart.

Nawet zwykłe roboty są niebezpiecznymi przeciwnikami i jeśli cię otoczą, tak jak zrobiłyby to, gdyby dano ci szansę, prawie na pewno skończysz powtarzając ostatnią walkę wiele razy, nawet na najłatwiejszym poziomie trudności, i to nawet nie biorąc pod uwagę bossa walki, które potrafią być naprawdę zawzięte.

W większości walk z bossami biorą udział ogromne roboty, a niektóre z nich są naprawdę szybkie i niebezpieczne. Ponadto większość walk z bossami jest stosunkowo identyczna i mają te same wzorce ataków. Jedyną różnicą jest walka z jednym zmutowanym bossem, którego musisz pokonać wyłącznie za pomocą ataków wręcz.

MundfishAtomic Heart łączy ataki żywiołów z bronią

Kiedy wspomniałem, że rozgrywka przypomina Resident Evil 7, miałem to na myśli. Atomic Heart mocno kładzie nacisk na zarządzanie zapasami, więc musisz bardzo uważać na to, jak organizujesz swoją przestrzeń. Dodatkowo amunicja jest cennym, ale rzadkim zasobem i musisz uważać, aby jej nie zmarnować podczas walki, w której z pomocą przychodzą moce żywiołów.

Gra zachęca do jak najczęstszego korzystania z mocy żywiołów, jednak są one po prostu niewystarczające, nawet przy pełnym ulepszeniu. Będziesz miał do dyspozycji kilka mocy żywiołów, takich jak telekineza, atak szokowy, atak zamrażający i tarcza, które będą ci zapewniane przez twojego najlepszego przyjaciela i towarzysza przez całą grę, twoją rękawicę AI, Char-lesa.

Broń to czysta klasyka. Wcielasz się w żołnierza radzieckiego, a twoją podstawową bronią jest pistolet Makarowa i AK-47, czyli Kałasz, jak jest nazywany w grze. Będziesz mieć także dodatkową broń, taką jak strzelba, pistolet energetyczny, granatnik itd., a każda z nich ma potężną i realistyczną obsługę.

AltCharAtomic Heart: Broń jest klasyczna, a w arsenale znajduje się AK-47

System ulepszania broni jest również obecny i dobrze wykonany. Aby zdobyć nową broń lub ulepszenie, musisz najpierw odkryć jej plan, co prowadzi nas do innego interesującego aspektu gry: wielokątów. Wielokąty w Atomic Heart to lochy rozmieszczone na mapie gry, w których musisz rozwiązać kilka podstawowych zagadek, aby otrzymać nagrodę w postaci broni lub planów ulepszeń broni. Wielokąty nie są niczym spektakularnym, ale stanowią miłą odmianę od zabijania setek szalonych robotów i mutantów.

Atomic Heart to w pewnym sensie gra z otwartym światem. Pierwsza, większa część gry, w którą zagrasz w placówce, ma raczej liniowy design, co bardzo mi się podobało. Nastrój był doskonały; czołganie się przez otwory wentylacyjne w celu odkrycia wejścia do następnego pokoju i otwieranie drzwi w celu uzyskania dostępu do innych lokalizacji to idealny projekt dla tego typu gier. Nagle opuszczasz tę lokację i trafiasz do otwartego świata. Moim zdaniem jest to naprawdę niepotrzebne.

Dlaczego więc programiści to zrobili? Najlepszym założeniem jest znalezienie sposobu na zintegrowanie pobocznej zawartości gry – co z pewnością mnie cieszy – ale Mundfish mógłby znaleźć sposób na włączenie tego materiału do bardziej liniowego projektu, co niewątpliwie usprawniłoby grę. W rezultacie mamy do dyspozycji otwarty świat, który służy jedynie jako trasa podróży z punktu A do punktu B.

MundfishAtomic Heart: Otwarty świat służy jedynie do przechowywania wielokątów

Opcje dialogowe są również uwzględnione w Atomic Heart, choć bez wyraźnego powodu. Twoja decyzja będzie miała wpływ tylko wtedy, gdy nastąpi zakończenie gry, kiedy będziesz miał wybór, jak zakończyć grę, ale tworzenie całej koncepcji tylko po to, aby zaprezentować jej efekt raz w grze, nie ma żadnego znaczenia sens. Być może twórcy uwzględnili je, aby gra wyglądała bardziej jak RPG, co byłoby dobrym atutem. Nie przychodzi mi do głowy inne wyjaśnienie.

Jest jednak kilka aspektów rozgrywki w Atomic Heart, które chciałbym pochwalić. Przede wszystkim atmosfera jest fantastyczna, a jeśli postępujesz zgodnie z instrukcjami gry i grasz w języku rosyjskim, poczujesz atmosferę epoki sowieckiej, ponieważ cały projekt gry wspiera tę koncepcję. Ponadto interakcje z niektórymi NPC i AI są po prostu złote. To będzie niezapomniane przeżycie, gdy po raz pierwszy spotkasz Norę, sztuczną inteligencję odpowiedzialną za ulepszanie twojej broni i sprzętu. Zapamiętaj moje słowa.

Projekt poziomów jest również bardzo dobry, szczególnie w pomieszczeniach zamkniętych, gdzie wszystko jest przepełnione stylem z epoki radzieckiej i myślę, że twórcy naprawdę trafili w sedno, jeśli chodzi o ten aspekt gry.

MundfishAtomic Heart: Projekt poziomów jest doskonały, szczególnie w pomieszczeniach zamkniętych

Grafika i dźwięki

Atomic Heart nie jest najbardziej atrakcyjną grą, w jaką kiedykolwiek grasz, ale szczerze mówiąc, nie jest też brzydka. Ponieważ pochwaliłem projekt poziomów, możesz być pewien, że prezentacja graficzna ma znaczący wpływ na jakość poziomów w grze. Oświetlenie w Atomic Heart jest po prostu idealne. Jest to szczególnie widoczne we wnętrzach, gdzie ogień i ciosy rękawicy dają piękne efekty. Efekty cząsteczkowe sprawiają, że gra wygląda oszałamiająco podczas sekwencji akcji.

Śledzenie promieni działa dobrze w wersji na PlayStation 5, a gra odtwarza się ze stałą liczbą klatek na sekundę od 40 do 60 klatek na sekundę. Wystąpiły pewne problemy z ruchomymi obiektami, takimi jak wózki widłowe i odkurzacze, gdy otoczenie poruszało się w stabilnych ramach; te obiekty się zacinały, ale najprawdopodobniej zostanie to naprawione w pierwszym patchu.

MundfishAtomic Heart: Prezentacja graficzna jest całkiem przyzwoita

Jednak mimika twarzy i ogólnie projekt postaci nie są najlepszymi aspektami graficznej prezentacji Atomic Heart. Chociaż w grze będą momenty, w których dobry wyraz twarzy sprawi, że ten moment będzie bardziej niezapomniany, nie będzie takich. To prawie zabawne patrzeć, jak major P-3 próbuje się zdenerwować, ale jego twarz po prostu nie wyraża żadnych emocji.

Jeśli jest coś w tej grze, co zasługuje na dziesięć na dziesięć, to z pewnością jest to ścieżka dźwiękowa i dźwięki w ogóle. Każdej chwili będzie towarzyszyć wspaniała muzyka w tle, od arcydzieł muzyki klasycznej po nieco nowocześniejsze rosyjskie ścieżki dźwiękowe, dzięki czemu rozgrywka stanie się bardziej klimatyczna i przeniesie ją na zupełnie nowy poziom.

W pewnym momencie gra uzasadnia wykorzystanie materiału muzycznego napisanego po 1955 roku, wprowadzając technologię Radio from the Future, w której sztuczna inteligencja na podstawie określonych algorytmów identyfikuje muzykę, która będzie słuchana w przyszłości.

MundfishAtomic Heart to gra z dobrymi pomysłami i złym wykonaniem

Wniosek

Atomic Heart można podsumować jednym zdaniem jako grę z niesamowitymi pomysłami, ale kiepskim wykonaniem. Historia ma ogromny potencjał, ale jest opowiedziana z ogromną ilością informacji, których po prostu nie jesteś w stanie przetrawić; rozgrywka wyróżnia się w niektórych momentach, ale nie zapewnia tam, gdzie jest najważniejsze, czyli płynności i eksploracji.

Jako wielki fan gier Bioshock, z których Atomic Heart czerpało inspirację, z bólem stwierdzam, że solidna prezentacja graficzna i doskonała ścieżka dźwiękowa po prostu nie są w stanie zrekompensować widocznych wad Atomic Heart. Ale mimo wszystko nie mogę powiedzieć, że Atomic Heart jest grą złą, po prostu spodziewałem się po niej dużo więcej i w efekcie się rozczarowałem.

Dobro

  • Świetna atmosfera, szczególnie jeśli grasz w języku rosyjskim
  • Solidna prezentacja graficzna
  • Doskonała ścieżka dźwiękowa
  • Wielokąty
  • Nora, ulepszenie AI

Zły

  • Zawiła historia
  • Niezapomniane postacie, łącznie z głównym bohaterem
  • Frustrująco trudna nawet na najłatwiejszym poziomie trudności
  • Wybory bez konsekwencji

Nasza ocena

Dobry