Twórcy twierdzą, że Outlast Trials przypomina serial telewizyjny

Deweloper Outlast, firma Red Barrells, podzieliła się wieloma nowymi szczegółami na temat nadchodzącego tytułu The Outlast Trials, który ukaże się w 2022 roku. Twórcy twierdzą, że ta gra będzie bardziej przypominać serial telewizyjny, podczas gdy poprzednie tytuły miały bardziej filmowy charakter.

The Outlast Trials to nadchodzący horror w trybie współpracy autorstwa Red Barrels, studia, które stworzyło dwie docenione przez krytyków gry Outlast. Nowy projekt jest największym jak dotąd projektem kanadyjskiego studia, które rozrosło się od czasu wydania drugiej gry – obecnie liczy nieco ponad 40 osób.

W najnowszym wywiadzie dla PlayStation Blog, Philippe Morin, współzałożyciel Red Barrels, ujawnił kilka nowych, interesujących szczegółów na temat The Outlast Trials. Co ciekawe, Morin porównuje grę do serialu telewizyjnego, twierdząc, że poprzednie dwa tytuły miały charakter bardziej filmowy.

„Tym razem możesz zdecydować się na przetrwanie z przyjaciółmi. Jeśli poprzednie gry można porównać do filmów, The Outlast Trials bardziej przypomina serial telewizyjny. Twoja podróż do wolności będzie długa”wyjaśnia.

Dodał, że gracze mogą spodziewać się prawie takiego samego projektu wizualnego, jak w poprzednich grach Outlast –„pokręcony realizm, dekadencja i prostota krwi”.

PlayStationOstatnie próby

Mówiąc o stworzeniach i typach wrogów w grze, Morin obiecuje większą różnorodność niż kiedykolwiek wcześniej dzięki brutalnym, dziwnym i niebezpiecznym postaciom.

„Kultowe nemezis są częścią DNA Outlast i tym razem mamy większą różnorodność niż kiedykolwiek. Gracze poznają wiele dziwnych, niebezpiecznych i brutalnych postaci. Chociaż są także ofiarami Murkoffa, większość z nich jest zdecydowanie więcej niż z przyjemnością uniemożliwię Ci ukończenie programu.”

Outlast Trials zostało niedawno przesunięte na rok 2022. Gra została potwierdzona tylko na PC, ale wygląda na to, że pojawi się także na konsolach, przynajmniej na PlayStation 4 i PlayStation 5.