Rainbow Six Siege będzie teraz uniemożliwiać hakerom wejście do prywatnych lobby

Hakerzy znaleźli inny sposób na zrujnowanie rozgrywki graczom Rainbow Six Siege, ale wygląda na to, że Ubisoftowi udało się sobie z nimi poradzić, choć nieznacznie ograniczając zwykłych graczy.

Rainbow Six Siege, jak każdy inny popularny i konkurencyjny FPS, cierpi z powodu cheaterów na PC, ale wydaje się, że Ubisoft radzi sobie z nimi dość szybko. Podczas gdy większość próbuje wspinać się po szczeblach kariery, nadrabiając swój brak umiejętności za pomocą aimbota i wallhacka, niektórzy robią to tylko po to, by zasmucić innych graczy.

Na przykład oszuści, którzy wdarli się do prywatnych lobby, skupiali się na zrujnowaniu wrażeń grupom przyjaciół lub jakiejkolwiek grupie osób, które lubiły grać ze sobą.

Jednak najnowsza aktualizacja R6 Siege zmieniła sposób, w jaki gracze dołączają do lobby. Była to poprawka wdrożona w ostatni weekend, która teraz wymagatylko gracze PCmiećprzynajmniej jednego przyjacielaw drużynie, aby dołączyć.

Nie ma znaczenia, czy jest to zwykły członek drużyny, czy gospodarz, o ile znajduje się on na Twojej liście znajomych. Biorąc pod uwagę, że większość drużyn składa się z osób, które mają się już na liście znajomych, nie powinno to zbytnio utrudniać graczom na PC, choć może to być niewielka niedogodność dla przyjaciół.

Tak czy inaczej, zmiana powinna być ogólnie pozytywna, ponieważ podcina skrzydła skryptowe potencjalnym oszustom, którzy pogrążyli się w żałobie grupom graczy. O ile nam wiadomo, żaden Dokkaebi nie ucierpiał podczas wdrażania tej łatki.