Bethesda pozwała Creation Club w Falloucie 4

Klub Twórczości nigdy nie był popularnym dodatkiem, ale Bethesda wpadła w jeszcze większe kłopoty, gdy grozi jej pozew zbiorowy w związku z dodatkiem do Fallouta 4.

Niesława Bethesdy, jeśli chodzi o zarabianie na modach, sięga czasów wsteczincydent ze zbroją końskąale mimo że było to szeroko wyśmiewane, opinie nie powstrzymały firmy przed wypróbowaniem czegoś podobnego w przyszłości.

Szybko przenieśmy się do czasów Fallouta 4, kiedy wprowadzono przepustkę sezonową, która była już ustaloną praktyką w branży, ale nie stanowiło to problemu samego w sobie. Mianowicie, w opisie przepustki sezonowej wskazano, że nabywcy będą uprawnieni do przyszłych DLC bez dodatkowych kosztów.

Rzeczywiście tak było w przypadku rozszerzeń i innych mniejszych DLC, ale sprawy w Creation Club nadal pozostawały zamknięte w mikrotransakcjach. To właśnie ta część jest teraz Bethesdąbyć pozwanymponieważ technicznie jest to zawartość do Fallouta 4, którą można pobrać, lub jak można by to nazwać, zawartość do pobrania (DLC).

Czas pokaże, czy argument ten utrzyma się w sądzie, ponieważ ze względu na kontekst może to być odległa perspektywa. Kupując przepustkę sezonową, myślimy głównie o DLC oficjalnie wydanym przez Bethesdę, a nie o modach stworzonych przez społeczność, na których firma zarabia.

BethesdaFallout 76 robi furorę dzięki mikrotransacjom, bez przepustki sezonowej

Chociaż jest mało prawdopodobne, że taki szczegół techniczny spowoduje, że duża firma przegra bitwę sądową, byłoby to wyśmienitą ironią losu, gdyby tak się stało.