Rzekomy dowód na to, że The Day Before jest prawdziwy, sprawia, że ​​​​wygląda bardziej fałszywie

Dzień wcześniej może być teraz przedmiotem jeszcze większych podejrzeń niż przed ukazaniem pozornego gracza kontrolującego postać.

Fantastycznewypromował jakiś materiał filmowy, który miał to udowodnićW przededniunie jest fałszywy aż do jego ujawnienia 2 lutego 2023 r., ale po jego ukazaniu się jest całkiem możliwe, że wśród członków społeczności pozostanie jeszcze mniej nadziei.

Mianowicie jako pierwszy pokazał się Fntastickolejny filmik z "rozgrywką".jest to zgodne z tymi, które widzieliśmy wcześniej – dwie postacie wędrują po mieście, strzelając do zombie i choć ten miał lepszy cel w porównaniu z wcześniejszymi materiałami, to i tak nie zrobił nic, aby udowodnić, że gra jest prawdziwa.

Nie byliśmy przekonani i wygląda na to, że studio spodziewało się takiej reakcji społeczności, decydując się na opublikowanie na YouTube krótkiego filmu, który pozornie pokazuje gracza kontrolującego postać, ale może też nie dowodzić istnienia gry.

Film, który można zobaczyć poniżej, pokazuje kilka niespójności, które mogą sugerować, że jest to wstępnie wyrenderowany materiał, na którym osoba na krześle udaje jedynie, że używa myszy i klawiatury.

Po pierwsze, na samym początku filmu gracz przesuwa mysz w lewo na długo przed tym, jak kamera w grze skręci w lewo, ale jeśli damy Fntasticowi wątpliwości, moglibyśmy zapisać to jako opóźnienie występujące niezależnie od tego, przypadkowy powód, nawet jeśli nie ma to większego sensu.

Niedługo potem postać zaczyna strzelać do wroga, a seria ognia następuje, zanim gracz dotknie kliknięcia lewym przyciskiem myszy, co sugeruje, że opóźnienie jest teraz w odwrotnym kierunku, niż wszystko dzieje się w grze przed wejściem.

Po trzecie, film z jakiegoś powodu jest krótki na YouTube, co dodatkowo sugeruje, że jest coś do ukrycia – coś, co byłoby wyraźnie widoczne w dłuższym filmie. Z drugiej strony złe zgranie czasu między sygnałami wejściowymi a materiałem filmowym w ciągu pierwszych 10 sekund mówi samo za siebie.

Poza tym, dlaczego filmy mają w tytule „The Day Before”, skoro ktoś inny ma prawa autorskie do tej nazwy, co spowodowało problem, który spowodował dziewięciomiesięczne opóźnienie?


NIE PRZEGAP