Opinia: Bluebox, cierpliwość nas opuściła

W tym momencie jest nam obojętne, czy Abandoned to mniejszy niezależny horror, czy hit AAA autorstwa Hideo Kojimy. Chcemy tylko zobaczyć ten zwiastun.

Myśląc o całej sytuacji z Abanddoned, przychodzą mi na myśl dwie rzeczy – jeśli jest to Abandoned, mała niezależna gra typu horror od małego niezależnego studia deweloperskiego, o kurczę, reakcja będzie kolosalna.

Wszyscy użytkownicy Twittera, którzy pojawią się w odpowiedziach ze zdjęciami Hideo Kojimy i Silent Hill, będą bombardować Twittera Bluebox Games obelgami i tym podobnymi, jeśli Abandoned nie będzie tym, czego chcą.

Druga sprawa – jaką reakcję wywołamy, jeśli Abandoned będzie w rzeczywistości grą Silent Hill od Kojimy? Czy to monumentalne zwycięstwo samego człowieka i Sony? Pewnie dla niektórych tak, ale mój entuzjazm związany z potencjalną grą Silent Hill zaczął słabnąć dzięki bzdurom dotyczącym zwiastuna i ciągłym i celowym dokuczaniom Bluebox, które oczywiście mają przynajmniej pewne powiązania z poprzednimi grami Kojimy i Silent Hill.

Bluebox Game Studios, czas przestać. Poważnie, to staje się męczące. Nawet jeśli wszystko to jest częścią jakiegoś genialnego planu marketingowego, zbliża się punkt, w którym ludzi już to nie obchodzi.

Wiem, że nie. Na początku było zabawnie, intrygująco i byłem podekscytowany, aby zobaczyć, czym właściwie jest „Opuszczony”. Ale po wczorajszych nonsensach z „REALTIME EXPERIENCE” myślę, że czas już to zakończyć i po prostu powiedzieć nam, albo jeszcze lepiej, pokazać, o co w tym wszystkim chodzi.

Po dwóch nieudanych próbach pokazania nam zwiastuna gry, sprawiedliwie będzie, że my, gracze, zaczniemy zadawać pytania. Jak, do cholery, można spędzać tygodnie na promowaniu zwiastuna, a potem rozgłaszać go w dniu premiery, by ostatecznie go nie wypuścić? I nie uda się tego zrobić dwa razy!

Jestem pewien, że już wszyscy zdają sobie sprawę, że nie ma „problemów technicznych” ze zwiastunem i że opóźnienia są zamierzone – stanowią część marketingu gry.

Drogie Bluebox Game Studios, nieźle się z nami bawiłeś, więc daj sobie spokój, dobrze? Po prostu pokaż nam grę, niezależnie od tego, czym właściwie jest.